Mulan: Disney+ nie pomógł, film okazał się rozczarowaniem. Ale Disney może mieć większe problemy

Wiele wskazuje na to, że "Mulan" nie będzie komercyjnym sukcesem. Jakby tego było mało, o filmie może być głośno z powodu kontrowersyjnych podziękowań Disneya.

Mulan: Disney+ nie pomógł, film okazał się rozczarowaniem. Ale Disney może mieć większe problemy
Adam Bednarek

09.09.2020 | aktual.: 08.03.2022 14:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

"Mulan" był wyczekiwanym filmem Disneya. Film opowiada historię odważnej wojowniczki, która walczyła w przebraniu mężczyzny. Animacja "Mulan" z 1998 roku okazała się wielkim hitem Disneya, a dzielna dziewczyna stała się wzorem do naśladowania.

Można było oczekiwać, że film będzie sukcesem, ale branżą wstrząsnęła pandemia. Premiery były opóźnione lub przenoszone do sieci ze względu na zamknięte kina. Oba scenariusze sprawdziły się w przypadku "Mulan". Wiosenny debiut przesunięto ostatecznie na wrzesień. W Stanach Zjednoczonych film pojawił się 4 września, u nas premiera zaplanowana jest na 11 września.

Disney zdecydował się na premierę na dużym ekranie oraz na platformie Disney+, która w Polsce nie jest dostępna. Za "Mulan" trzeba było zapłacić jednak 30 dol., co nie wszystkim się spodobało. W końcu usługa wymaga abonamentu, a więc za co już się płaci.

Pierwsze efekty niezadowolenia już widać. Według informacji "Deadline" film zarobił raptem 5,9 mln dol. w tzw. "weekend otwarcia". Dla porównania, "Tenet" uzbierał prawie 60 mln dol. Różnica spora.

Nowy film Disneya może mieć problemy z odrabianiem strat. W sieci zauważono, że w napisach końcowych pojawią się podziękowania dla administracji prowincji Xinjiang, gdzie kręcono film. Jak zauważono na Twitterze, w regionie znajdują się obozy koncentracyjne dla tureckich Ujgurów oraz innych mniejszości muzułmańskich. "W tych obozach ludzie są bici, torturowani psychicznie, kobiety zmuszane do aborcji" - zauważył jeden z twitterowiczów.

Do bojkotu namawiają nie tylko Polacy, ale też zagraniczni widzowie. Disney na "Mulan" stracić może więc spore pieniądze, ale i sympatię publiki.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (1)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.