Disney+ jednak nie dla Polaków. Firma zmienia swoje oświadczenie i wywołuje konsternację

Od dłuższego czasu czekamy na start usługi Disney+ w Polsce. Potencjalni przyszli klienci z kraju nad Wisłą niepokoją się, że Disney pomija nas w najbliższych planach i uruchamia swoją usługę w dużej części Europy, ale nie w Polsce. Mogło być inaczej.

Disney+ w Polsce już w 2020 roku? To tylko wpadka
Disney+ w Polsce już w 2020 roku? To tylko wpadka
Źródło zdjęć: © Disney
Jan Domański

09.03.2020 | aktual.: 09.03.2022 08:35

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

A przynajmniej tak sugerował ostatni wpis na stronie Disneya w komunikatach prasowych. Firma informowała, że w wybranych krajach europejskich zawita usługa Disney+. Już 24 marca lub latem. Media pisały o niespodziewanym obrocie spraw, a fani seriali i filmów cieszyli się, przynajmniej do czasu.

Nagle nota dostała korektę i bez wyjaśnień zniknęło słowo "Polska", a pozostały w ramach marca "UK, Irlandia, Francja, Niemcy, Włochy, Hiszpania, Austria i Szwajcaria". Poza tym w późniejszych miesiącach tego roku usługa dotrze do Belgii, państw skandynawskich i Portugalii.

Płonne nadzieje na szybki start Disney+

To ewidentna wpadka komunikacji firmy. W naszym kraju Disney+ wejdzie zgodnie z poprzednimi zapowiedziami w 2021 roku. Niestety nie doczekaliśmy się nagłego przyspieszenia spraw, ale informacja w świat już poszła i rozbudziła nadzieje. Szczególnie, że Polacy od początku liczyli na szybki start Disney+ w kraju. Flagowy serial The Mandalorian był przygotowany od razu w polskiej wersji językowej z dubbingiem.

Ofensywa na Europę już wkrótce się zacznie, ale na starych warunkach. Jak czytamy w odpowiedzi, którą Disney wystosował do dobrychprogramów - "nasze plany nie uległy zmianie. Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, start Disney+ w Polsce przewidywany jest na rok 2021."

To nie pierwsza szumnie zapowiadana usługa, której próżno szukać w Polsce. Streaming z Google Stadia również jest niedostępny nad Wisłą, ale Google idzie w swojej ignorancji nawet dalej. Nie znamy przybliżonej daty startu, ani informacji, czy internetowy gigant w ogóle rozważa ekspansję na polski rynek.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (1)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.