Na księżycu znaleziono sporo lodu
Sprawa wody na księżycu budzi spore emocje. Najpierw bombardowanie satelity, później badania i w końcu... wyniki. Te wyraźnie wskazują na to, że na ciele niebieskim znajduje się duża ilość wody w postaci stałej, czyli po prostu lodu. Jest go tak dużo, że możliwe ma być zbudowanie stacji kosmicznej, która w łatwy sposób mogłaby być zaopatrzona w życiodajną ciecz.
Sprawa wody na księżycu budzi spore emocje. Najpierw bombardowanie satelity, później badania i w końcu... wyniki. Te wyraźnie wskazują na to, że na ciele niebieskim znajduje się duża ilość wody w postaci stałej, czyli po prostu lodu. Jest go tak dużo, że możliwe ma być zbudowanie stacji kosmicznej, która w łatwy sposób mogłaby być zaopatrzona w życiodajną ciecz.
Już wcześniej wiedzieliśmy, że na satelicie jest woda. Najnowsze (wczorajsze) odkrycie dokonane przy pomocy zaawansowanego radaru, wskazuje na to, że na biegunie północnym księżyca znajduje się aż 600 milionów ton lodu. Wynik chyba zaskoczył wszystkich. Z taką ilością życiodajnego płynu, wszystkie plany amerykańskiej Narodowej Agencji Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej stały się bardzo realne.
Najnowsze odkrycia pokazują, że księżyc jest dużo bardziej interesujący i atrakcyjny naukowo, operacyjnie oraz badawczo, niż ludzie kiedykolwiek wcześniej myśleli - powiedział Paul Spudis, inżynier z ramienia NASA, który pracował przy radarze Mini-SAR.
Naukowcy utrzymują, że woda mogłaby być wykorzystywana na wiele sposób. Nawet (pod odpowiednim oczyszczeniu) mogłaby się nadawać do picia. Jeśli tak, to droga to kosmicznego podboju staje przed nami otworem. Może jeszcze dożyjemy czasów, w których ludzie zaczną mieszkać na księżycu.
Źródło: Gizmodo