Najgroźniejszy i najpiękniejszy amerykański drone
Jeżeli uważnie śledzicie doniesienia o rozwoju amerykańskich sił zbrojnych, to nazwa X-47B nie jest Wam obca. Ten najnowszy amerykański, bezzałogowy samolot gościł już również na łamach Gadżetomanii. Teraz po raz pierwszy można obejrzeć go w pełnej krasie od góry i choć prototyp również był ładny, to ten egzemplarze wygląda już rewelacyjnie.
27.01.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:35
Jeżeli uważnie śledzicie doniesienia o rozwoju amerykańskich sił zbrojnych, to nazwa X-47B nie jest Wam obca. Ten najnowszy amerykański, bezzałogowy samolot gościł już również na łamach Gadżetomanii. Teraz po raz pierwszy można obejrzeć go w pełnej krasie od góry i choć prototyp również był ładny, to ten egzemplarze wygląda już rewelacyjnie.
Z takimi projektami, odpowiadająca za produkcję maszyny firma Northrop Grumman, mogłaby spokojnie przygotowywać modele do filmów SF. Oznaczenia, dzięki którym drone wygląda jeszcze ciekawiej nie są jednak wyłącznie ozdobą. Czarne linie służą prawdopodobnie zaznaczeniu fragmentów samolotu, które są najbardziej narażone na uszkodzenia. Dzięki temu osoby zajmujące się naprawami, czyszczenie i obsługą maszyn, wie na co najbardziej uważać.
Ok., koniec peanów na cześć wyglądu X-47B. Czas na przypomnienie najważniejszych danych technicznych bezzałogowego zabójcy. Rozpiętość skrzydeł maszyny wynosi 18,92 m. X-47B jest w stanie przenieść broń o łącznym ciężarze 2000 kilogramów na odległość 3889 kilometrów. Drone może również startować z dowolnego lotniskowca znajdującego się na wyposażeniu armii USA.
Całkiem imponujący X-47B nie jest wcale ostatnim słowem jakie ma do powiedzenia Northrop Grumman, kwestii bezzałogowych samolotów bojowych. Firma prowadzi prace nad bardziej zaawansowanym modelem - X-47C. Nowy drone będzie jeszcze większy (rozpiętość skrzydeł – 52.4 m) i zdolny do uniesienia cięższego ładunki (4500 kg).
Źródło: Gizmodo