Nie tylko Project Ara. Puzzlephone też pozwoli zbudować własnego smartfona - w łatwiejszy sposób!

Nie przekonuje mnie moda na "modułowość". Np. Project Ara to szkielet, do którego dokładamy potrzebne funkcje. Potrzebne tylko nam - po co nam aparat, jeśli w ogóle nie robimy zdjęć? Zamiast tego warto dodać coś, co faktycznie jest dla nas niezbędne.

“Najważniejsze są jednak wpinane w podstawkę moduły, a konkretnie ich różnorodność. Dotyczy to zarówno podstawowych dodatków, takich jak aparat, bateria, czytnik kart pamięci, skaner odcisków palców czy moduł NFC, jak i bardziej wymyślnych rozwiązań. Redaktorzy z MIT Technology Review zwrócili uwagę choćby na pulsoksymetr, którego używa się do nieinwazyjnego mierzenia saturacji krwi, czy kamerkę działającą na podczerwień, którą zamknięto w wydrukowanej obudowie (druk 3D).”

Ma to sens, ale jednak nie lubię bawić się w dodatkowe składanie. Niech twórcy tworzą takie urządzenia, żeby były funkcjonalne i pasowały do mnie. Przy każdej możliwej okazji. To ma być działka producentów, nie moja.

A ci zdają sobie sprawę, że na pewno znajdą się osoby, których pociąga pomysł na Project Ara, ale z drugiej strony myślą podobnie do mnie - nie chcą bawić się przy każdym wyjściu w składanie smartfona i zastanawianie się, co akurat dzisiaj może być potrzebne.

Puzzlephone ten wybór w znaczący sposób upraszcza. Są jedynie trzy moduły, które można modyfikować. Pierwszy to coś w rodzaju kręgosłupa - składa się z wyświetlacza LCD, głośników oraz przede wszystkim obudowy. W drugim znajdziemy baterię i inne ważne elektroniczne elementy. Trzeci moduł to procesor i aparat.

Mniej, ale wygodniej - to dobry kompromis. W końcu w ten sposób łatwiej dobrać sprzęt do własnych potrzeb. Na dodatek Puzzlephone może być smartfonem na lata. Nie trzeba kupować nowego modelu, jeżeli chce się mocniejszy procesor lub lepsze podzespoły - wystarczy wymienić określony moduł, bez większego grzebania we wnętrzu Puzzlephone.

A poza tym Puzzlephone po prostu dobrze wygląda. Tymczasem Project Ara przypomina zlepek klocków i nie prezentuje się elegancko i ładnie:

Premiera Puzzlephone w 2015 roku. Kluczowa będzie cena, a tej jeszcze niestety nie znamy. Niemniej jednak Puzzlephone ma duże szanse na to, żeby przyciągnąć niezdecydowanych do Projectu Ara.