Nie wyrzucaj starego telefonu! Przerośnięty bankomat chętnie go od Ciebie kupi
Co zrobić z elektronicznymi gadżetami, które po zastąpieniu przez nowe, jeszcze lepsze i – naturalnie – droższe modele zalegają w szufladach i na półkach? Można – w miejscach do tego przeznaczonych – wyrzucić stary sprzęt. Można również próbować sprzedać albo podarować. Amerykanie wpadli na jeszcze jeden pomysł. Jaki?
16.01.2012 | aktual.: 11.03.2022 08:53
Co zrobić z elektronicznymi gadżetami, które po zastąpieniu przez nowe, jeszcze lepsze i – naturalnie – droższe modele zalegają w szufladach i na półkach? Można – w miejscach do tego przeznaczonych – wyrzucić stary sprzęt. Można również próbować sprzedać albo podarować. Amerykanie wpadli na jeszcze jeden pomysł. Jaki?
Urządzenie o nazwie ecoATM to pomysłowy sposób na rozwiązanie problemu niepotrzebnych, elektronicznych gadżetów. Mimo restrykcyjnych przepisów zabraniających takiego procederu wiele sprzętów elektronicznych jest po prostu wyrzucanych do śmieci, co z pewnością nie jest korzystne dla środowiska.
Zobacz także
Aby ułatwić zgodne z prawem pozbywanie się elektronicznych gadżetów, a przy okazji zmotywować właścicieli do oddawania telefonów do recyklingu, wymyślono ecoATM. Sprzęt przypomina nieco bankomat i chętnie przyjmie niepotrzebny gadżet. Ponadto jeśli zbędne urządzenie ma jeszcze jakąś wartość, jego właściciel otrzyma pieniądze.
Zanim to nastąpi, ecoATM samodzielnie skanuje telefon w celu oceny jego stanu wizualnego i identyfikacji konkretnego modelu w bazie liczącej kilka tysięcy różnych sprzętów. Następny krok należy do właściciela, który podłącza telefon do ecoATM. Wykonywana jest wówczas seria testów mających ocenić stan techniczny urządzenia.
Jeśli oględziny wypadną pomyślnie, ecoATM proponuje automatyczne usunięcie z gadżetu danych użytkownika i podaje kwotę, którą może wypłacić właścicielowi lub – o ile ten wyrazi taką wolę – przekazać na cele charytatywne. Jeśli gadżet zostanie oceniony jako bezwartościowy, właściciel również może go zostawić, choć nie otrzyma wówczas żadnych pieniędzy.
Źródło: Dvice • Ecosilesia