Nie zgadlibyście, jak testuje się plecaki
Plecak niby rzecz zwykła - mam na myśli taki bez gadżetów i bajerów, nie takie jak choćby ten. Pewnie jednak nie wiecie, jakimi metodami testują je producenci. Ja też nie wiedziałem, ale mam filmik, który rzuca sporo światła na ten temat - zobaczcie, ale raczej nie powtarzajcie tego w domu.
Plecak niby rzecz zwykła - mam na myśli taki bez gadżetów i bajerów, nie takie jak choćby ten. Pewnie jednak nie wiecie, jakimi metodami testują je producenci. Ja też nie wiedziałem, ale mam filmik, który rzuca sporo światła na ten temat - zobaczcie, ale raczej nie powtarzajcie tego w domu.
Plecaki firmy Freitag nazywają się F49 Fringe i - jak sami zobaczycie - za ich jakość odpowiadają między innym... koty. Trudno w to uwierzyć? Chciałbym częściej widzieć tak zabawne i pomysłowe reklamy.
Źródło: www.freitag.ch
