Nienawiść czy szacunek? Wzajemne komplementy i uszczypliwości Gatesa i Jobsa
To była wyjątkowa znajomość. Byli biznesowymi partnerami i rywalami. Działając w tej samej branży, przy pomocy różnych metod obaj zbudowali komputerowe imperia. Różniło ich niemal wszystko – pochodzenie, umiejętności i wizja biznesu. Co mówili o sobie nawzajem?
02.12.2011 11:00
Gust, styl i poczucie smaku
To była wyjątkowa znajomość. Byli biznesowymi partnerami i rywalami. Działając w tej samej branży, przy pomocy różnych metod obaj zbudowali komputerowe imperia. Różniło ich niemal wszystko – pochodzenie, umiejętności i wizja biznesu. Co mówili o sobie nawzajem?
Gates:
Podczas wspólnej ze Steve'em konferencji D5 w 2007 roku:
Jobs:
Microsoft nigdy nie miał w swoim DNA humanistyki i sztuk wyzwolonych. Nawet kiedy zobaczyli Maca, nie potrafili dobrze go skopiować. Zupełnie nic nie zrozumieli.
Jobs o Gatesie:
Podziwiam go za to, jaką stworzył firmę – jest imponująca - i lubiłem z nim pracować. Jest inteligentny i ma niezłe poczucie humoru.
Bill, dziękuję ci za twoje wsparcie. (…) Myślę, że dzięki temu świat jest lepszym miejscem.
Niestety, ludzie nie buntują się przeciwko [Microsoftowi](http://vbeta.pl/2011/11/18/socl-ujawniony-po-co-microsoftowi-serwis-spolecznosciowy). Nie znają niczego lepszego.
Gates o Jobsie:
Mieliśmy w Microsofcie grupę ludzi, którzy lubili pracować na sprzęcie Maca i sami Maca lubiliśmy.
Na świecie jest mało ludzi, którzy mają na niego tak znaczący wpływ, jak Steve. Jego działania odcisną swoje piętno na życiu wielu następnych pokoleń.
Współpraca opłaca się obu stronom.
Gates o Jobsie:
Gates w rozmowie z Gilem (Gilbertem) Amelio, CEO Apple’a, w sytuacji, gdy Apple rozważał kupno firmy NeXT założonej i zarządzanej przez Steve’a Jobsa:
Jobs o Gatesie:
Billowi brakuje wyobraźni i nigdy niczego nie wymyślił, dlatego sądzę, że lepiej odnajduje się obecnie w filantropii niż technologii.
Jobs o Microsofcie:
Bill lubi opisywać siebie jako człowieka produktu, ale tak naprawdę nim nie jest. To biznesmen.
Gates:
Fragment wewnętrznej korespondencji, skierowanej do pracowników Microsoftu:
Umiejętność Steve’a Jobsa do skupienia się na kilku naprawdę ważnych sprawach, znalezieniu ludzi, którzy potrafią zrobić porządny interfejs użytkownika, i zareklamowaniu danej rzeczy jako czegoś przełomowego – to wszystko robi niesamowite wrażenie.
Jobs:
O produktach Microsoftu:
Przeszkadza mi fakt, że wypuszczają produkty trzeciorzędne pod względem jakości.
W 1984 roku Apple i Microsoft rozpoczęły współpracę - Microsoft miał tworzyć oprogramowanie dla Apple'a. Jobs stwierdził:
Pisali okropne aplikacje, ale nie poddawali się i je poprawiali.
Jobs podczas negocjacji z Gatesem, na temat tworzenia przez Microsoft aplikacji na platformę NeXT:
Razem zrobiliśmy Maca. (…) To też zrobimy razem i będzie świetnie.
Gates:
Żeby stworzyć nowy standard, nie wystarczy zrobić coś trochę inaczej, trzeba zrobić coś zupełnie nowego, co zawładnie wyobraźnią ludzi. A Macintosh, ze wszystkich komputerów, jakie widziałem, jest jedynym, który spełnia to kryterium.
O komputerach NeXT:
Produkt ma interesującą cechę zwaną niekompatybilnością. Nie da się na nim uruchomić żadnego istniejącego oprogramowania.
Do Jobsa o interfejsie graficznym, odpowiadając na zarzut kradzieży rozwiązań Apple’a:
Można na to spojrzeć inaczej. To raczej tak, jakbyśmy obaj mieli bogatego sąsiada nazwiskiem Xerox. Włamałem się do niego, aby ukraść mu telewizor, ale odkryłem, że ty mu go ukradłeś pierwszy.
Źródło: Business Insider • Walter Isaacson