Niezadowolenie klienta nie zna granic [wideo]
Wydawałoby się, że taka firma jak Lamborghini będzie wyjątkowo dbać o swoich zamożnych klientów. Gdy mimo starań producenta produkt zwyczajnie nawala, zawsze pozostaje możliwość reklamacji. Chiński właściciel tego luksusowego samochodu postanowił inaczej wyrazić swoje niezadowolenie.
Wydawałoby się, że taka firma jak Lamborghini będzie wyjątkowo dbać o swoich zamożnych klientów. Gdy mimo starań producenta produkt zwyczajnie nawala, zawsze pozostaje możliwość reklamacji. Chiński właściciel tego luksusowego samochodu postanowił inaczej wyrazić swoje niezadowolenie.
Pozory - jak widać - czasem mylą i nawet najbardziej luksusowa firma potrafi zawieść oczekiwania swoich klientów. Pewien mieszkaniec Chin, właściciel Lamborghini Gallardo, przekonał się o tym na własnej skórze. Gdy jego nowiuteńkie auto się zepsuło, jak każdy zdroworozsądkowy kierowca oddał je do autoryzowanego serwisu, licząc na najlepszą obsługę. Gdy jednak samochód odmówił posłuszeństwa mimo wizyty u specjalistów, miarka się przebrała.
W czasie Światowego Dnia Praw Konsumenckich w Qingdao właściciel felernego Lamborghini postanowił dać upust swojemu niezadowoleniu. Wynajął ekipę budowlaną z ciężkimi młotami i zorganizował publiczne niszczenie samochodu. Akcja miała zwrócić uwagę na respektowanie praw konsumenta przez producentów i sprzedawców.
Poniżej cała akcja zarejestrowana na wideo. Uważacie, że to dobry pomysł na wyrażenie swojego niezadowolenia?
Źródło: geekologie.com