Niezawodne ciepło z wnętrza Ziemi
W zeszłym tygodniu w Rejkiawiku przedstawiciele Islandii, Australii i USA podpisali dokument, który umożliwi rozwój badań w ramach programu International Partnership for Geothermal Technology, czyli wykorzystania ciepła, pochodzącego z wnętrza naszej planety.
04.09.2008 17:55
W zeszłym tygodniu w Rejkiawiku przedstawiciele Islandii, Australii i USA podpisali dokument, który umożliwi rozwój badań w ramach programu International Partnership for Geothermal Technology, czyli wykorzystania ciepła, pochodzącego z wnętrza naszej planety.
W oficjalnych deklaracjach znalazło się stwierdzenie, że przedsięwzięcie umożliwi szybszy rozwój technologii pozyskiwania tej darmowej energii (nie dziwota - przeznaczono kolejne grube miliony dolarów na realizację programu) oraz korzystnie wpłynie na klimat (co też nie dziwi, ponieważ "elektrownia" już istnieje: jest nią sama Ziemia, a produkcja i wykorzystanie ciepła naszej planety nie przyczynia się do wzrostu zanieczyszczenia środowiska naturalnego).
Pasjonaci pozyskiwania energii geotermalnej porównują Ziemię do elektrowni działającej z ponad 90% wydajnością, 24 h na dobę, bez względu na warunki atmosferyczne, sytuację polityczną i ekonomiczną. Z ich rachunków wynika (niestety, nie znam źródła tych obliczeń), że tradycyjne elektrownie pracują w okolicach 3/4 "gwizdka", czyli z wydajnością ok. 75%, a efektywność pracy nowoczesnych elektrowni wiatrowych lub solarnych to tylko 25%. Na dodatek, w wyniku reakcji fizyko-chemicznych zachodzących we wnętrzu Ziemi powstaje podobno więcej ciepła, niż moglibyśmy uzyskać z rozgrzanej powierzchni Słońca.
Ludzkosć wykorzystuje na razie energię geotermalną w znikomym stopniu - to zaledwie 1% całej puli energetycznej. Ma się to zmienić w ciagu nadchodzącej dekady - wykorzystanie energii pochodzącej z wnętrza Ziemi wzrośnie dwudziestokrotnie. Aż dziw bierze, że w ciągu prawie 100 lat od chwili, gdy powstał pierwszy zakład wykorzystujacy energię geotermalną (było to w 1911 roku we włoskim Larderello - przedsiębiorstwo pracuje zresztą do dziś), tak mało zrobiono w kierunku pozyskiwania całkowicie darmowej i zawsze dostępnej energii.
Fot.: sxc
Źródło: Triple Pundit