O tunelu solarnym raz jeszcze
Wczoraj pisałem o solarnym tunelu. Nie minęły 24 godziny, a już mam nowe informacje dotyczące tego dość pomysłowego wykorzystania terenów kolejowych. Jak wspomniałem w poprzednim wpisie, gromadzona energia ma zasilać stację w Antwerpii. Okazuje się, że nie tylko - zapewni ona także ruch "zielonego pociągu". Czyli?
08.06.2011 | aktual.: 11.03.2022 11:31
Wczoraj pisałem o solarnym tunelu. Nie minęły 24 godziny, a już mam nowe informacje dotyczące tego dość pomysłowego wykorzystania terenów kolejowych. Jak wspomniałem w poprzednim wpisie, gromadzona energia ma zasilać stację w Antwerpii. Okazuje się, że nie tylko - zapewni ona także ruch "zielonego pociągu". Czyli?
Energia słoneczna tańsza od atomowej!
[/blo-link-inner]
Skoro tunel gromadzi energię, to dlaczego nie miałaby ona napędzać i pociągów? Dziś przejechał pierwszy "zielony pociąg", całkowicie zasilany mocą zyskaną z paneli. Pokonał on bez problemu odcinek o długości 25 kilometrów, wykorzystując energię z paneli rozstawionych na odcinku 3,4 km (mających łączną powierzchnię 50 tysięcy metrów kwadratowych - to jakieś 8 boisk do piłki nożnej). Jak podano, wszystkie panele są w stanie wygenerować 3,3 tysiące MWh.
Dziennie tunel ma wytwarzać ok. 3,3 gigawatów czystej energii. Belgia zainwestowała w niego 20 milionów dolarów, jednak jeszcze za wcześnie, aby powiedzieć, po jakim czasie wydatek się zwróci.