Ochłodzenie mózgu motocyklisty po wypadku szansą na uratowanie mu życia?
Jeżeli wierzyć słowom twórców technologii Thermahelm, osiemdziesiąt procent ofiar wypadków wśród motocyklistów umiera głównie z powodu urazu głowy. Odkryto jednak sposób, by znacznie zwiększyć ich szanse na przeżycie.
15.01.2010 | aktual.: 14.03.2022 08:48
Jeżeli wierzyć słowom twórców technologii Thermahelm, osiemdziesiąt procent ofiar wypadków wśród motocyklistów umiera głównie z powodu urazu głowy. Odkryto jednak sposób, by znacznie zwiększyć ich szanse na przeżycie.
Zaraz po wypadku temperatura mózgu niebezpiecznie wzrasta, co powoduje jego opuchliznę. Jeżeli w odpowiednio krótkim czasie nie zostanie podjęte leczenie, motocyklista umiera. Większość kasków zawiera piankę polistyrenową, która nie tylko pomaga amortyzować uderzenie, ale również działa jako izolator, co nie sprzyja ochłodzeniu głowy, a co za tym idzie, mózgu.
Technologia ThermaHelm w momencie wypadku uruchamia endotermiczną chemiczną reakcję, która momentalnie schładza głowę motocyklisty, hamując puchnięcie mózgu i pozwalając zdobyć cenne minuty, od których może zależeć jego życie. W tym momencie sam pomysł nie jest wykorzystywany, ale, jak możemy przeczytać na stronie projektu, został przystosowany do tego, by pasował do większości kasków.
Bez wiedzy medycznej trudno stwierdzić, na ile rewolucyjną metodą jest ThermaHelm. Być może ktoś z Was mógłby rzucić nieco światła na sprawę? Zainteresowani mogą odwiedzić stronę projektu, gdzie znajdą ciekawe materiały filmowe na temat przebiegu wypadków motocyklowych.
Źródło: ThermaHelm