Panowie, nadchodzą gadżeciary! Jakie urządzenia dziewczyny noszą w torebkach?
Damska torebka coraz częściej mieści nie tylko puder i tusz do rzęs, ale też urządzenia, których nie powstydziłby się Steve Wozniak, właściciel niesamowitego plecaka z gadżetami. Mało która kobieta kieruje się przy wyborze sprzętu kolorem, stawiamy raczej na użyteczność. I kupujemy coraz więcej elektroniki. Czy to czyni z nas gadżeciary?
Damska torebka coraz częściej mieści nie tylko puder i tusz do rzęs, ale też urządzenia, których nie powstydziłby się Steve Wozniak, właściciel niesamowitego plecaka z gadżetami. Mało która kobieta kieruje się przy wyborze sprzętu kolorem, stawiamy raczej na użyteczność. I kupujemy coraz więcej elektroniki. Czy to czyni z nas gadżeciary?
Jeśli kobiecy gadżet kojarzy Wam się z patelnią albo innym depilatorem, czas zmienić sposób myślenia. Dziewczyny mają pojemne torebki i noszą w nich coraz częściej gadżety, których nawet najbardziej uwielbiający gadżety faceci nie mają zwyczaju taszczyć ze sobą wszędzie. Badania wykazują, że panie przywiązują się do kupionych urządzeń znacznie bardziej niż panowie i intensywniej z nich korzystają.
Z jakich gadżetów korzystają dziewczyny?
W lutym tego roku ukazał się raport "Women in CE", zrobiony przez Consumer Electronics Association. Jego autorzy dowiedli, że zainteresowanie przedstawicielek płci pięknej gadżetami rośnie z roku na rok. Obecnie osiem na dziesięć kobiet mówi, że interesuje się sprzętem elektronicznym, a 41% bardzo się interesuje.
W ciągu 2011 roku przeciętny mężczyzna wydał 728 dolarów na gadżety, a kobieta 667 dolarów. Czyli różnica jest niewielka. Z badania przeprowadzonego przez firmę HSN wynika, że panie będą kupować jeszcze więcej sprzętu. Pod koniec ubiegłego roku 18% kobiet miało w planach zakup tabletu, 20% - laptopa, a 20% smartfona. Co ciekawe, mężczyźni byli zainteresowani kupnem wymienionych urządzeń nieco mniej niż panie - 15% chciało kupić tablet, 14% - laptopa, a 17% smartfona.
Tuż przed końcem świata (wieszczonym przez Majów) wszyscy więc w jakimś stopniu jesteśmy gadżeciarzami, niezależnie od płci. Czy panie są trochę w tyle za panami? Być może taki właśnie wniosek powinniśmy wyciągnąć z danych zaprezentowanych przez HSN – panowie nie planują kupować gadżetów, bo już wszystko mają. Ale jeśli nawet to prawda, przepaść w tym zakresie pomiędzy obiema płciami w ostatnich latach zdecydowanie się zmniejszyła.
Na fanpage'u Gadżetomanii zapytaliśmy dziewczyny, jakie gadżety noszą w torebkach. Nie jest niespodzianką, że wygrał smartfon. W torebkach nie brakuje też pendrive'ów (zazwyczaj liczba mnoga). Wiele pań lubi mieć przy sobie netbooka, ultrabooka, a nawet pełnowymiarowego laptopa. Tablet? Czytnik e-booków? Jak najbardziej, ale wielki boom na oba typy urządzeń dopiero się zaczyna.
Jeśli chcecie dorzucić swoje trzy grosze, zagłosujcie tutaj.
Różowy laptop? Niekoniecznie
Obie płcie różni sposób kupowania gadżetów i ich użytkowania. Dziewczyny z jednej strony uważają je za sprzęt użytkowy (to znaczy noszą rzeczy, które faktycznie się przydają), z drugiej - za element stylu (czyli gadżet ma być ładny i pasować do właścicielki). Badania dowodzą, że często korzystają ze swoich ulubionych urządzeń bardziej intensywnie niż panowie.
Skoro gadżety to element stylu, może wystarczy robić urządzenia dla kobiet w kolorze różowym, żeby się sprzedawały? Niekoniecznie. Jak mówi Monika Grabowska z ASUS Polska:
Monika Margraf, dziennikarka portalu Gazeta.pl, za gadżeciarę się nie uważa. W torebce nosi gadżety, które ma od kilku lat i do których jest przywiązana:
Zainteresowanie Polek gadżetami zauważył TVN – w TVN Style można oglądać program "Pani gadżet" prowadzony przez Annę Nowak-Ibisz. Dziennikarka prezentuje w nim wszystkie rodzaje urządzeń - zarówno te, które każdy neandertalczyk skojarzyłby z kobietą (np. sprzęt kuchenny), jak i takie, którymi do niedawna mieli prawo się interesować głównie faceci.
Program swoją publiczność ma, bo pieniądze na elektronikę wydają teraz wszyscy. Co ciekawe, z badań wynika, że o ile wielu mężczyznom gadżety służą głównie do zabawy, o tyle kobiety sięgają po nie przede wszystkim po to, by ułatwić sobie życie. Może więc coraz częściej jesteśmy gadżeciarami, może spędzamy ze swoimi urządzeniami za dużo czasu, ale z pewnością nie tracimy w tym wszystkim zdrowego rozsądku.