Pedalist. Wygląda jak malutkie auto, a to… rower

A konkretnie Pedalist to velomobile, czyli pojazd napędzany siłą ludzkich mięśni lub silnikiem elektrycznym.

Pedalist. Wygląda jak malutkie auto, a to… rower
Adam Bednarek

Pedalist to trzykołowy pojazd, który może, choć nie musi, być napędzany przez silnik. Jeśli jednak klienci będą chcieli, to można sterować nim jak zwykłym rowerem - za pomocą nóg.

Pedalist - velomobile jak auto

Obraz

Ale Pedalist nie jest tradycyjnym rowerem. Wygląda jak… auto. Owszem, to i tak raczej miniaturowa bryka, wszak Pedalist jest wąziutki - ledwie 86 centymetrów szerokości. Za to ma kierunkowskazy, światła, no i dach nad głową. W sam raz na jesień czy zimę, gdy trzeba dojechać do pracy. W takich warunkach na jazdę decydują się nieliczni, a Pedalistem może jeździć każdy.

Obraz

Twórcy zakładają, że Pedalist do produkcji trafi już w połowie 2015 roku, całkiem możliwa jest kampania na Kickstarterze. Pojazd nie tylko będzie wyglądać jak auto, ale też tyle kosztować - trzeba się liczyć z tym, że za Pedalist zapłacimy prawie 4 tysiące dolarów. W wersji bez silnika i baterii…

Zamiast samochodu

Obraz

A mnie coraz bardziej ciekawią tego typu projekty. Velomobile to dobre rozwiązane dla tych, którzy lubią jeździć na rowerze i nie chcą mieć samochodu, ale liczą się z tym, że tradycyjny rower nie jest na każde warunki.

Czekam na rozwój tych pojazdów i pierwsze wersje rodzinne - tak, żeby maszyna pomieściła kilka osób. I żeby każdy musiał pedałować!

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (13)