Piękny, nowoczesny dom czy świecąca świątynia kiczu?
Patrząc na fotografie tego domu, mam mieszane uczucia. Z jednej strony to imponujący kawałek luksusowej architektury, który wygląda naprawdę fajnie. Z drugiej, nie wiem, czy na dłuższą metę potrafiłbym wytrzymać takie natężenie kolorów.
Patrząc na fotografie tego domu, mam mieszane uczucia. Z jednej strony to imponujący kawałek luksusowej architektury, który wygląda naprawdę fajnie. Z drugiej, nie wiem, czy na dłuższą metę potrafiłbym wytrzymać takie natężenie kolorów.
Ten kolorowy dom wybudowano w Beverly Hills. Wewnątrz liczącego 770 metrów kwadratowych budynku znalazło się miejsce między innymi dla trzech sypialni, pomieszczeń dla służby oraz pokoju kinowego. Poza tym nie zabrakło domku dla gości i basenu na dachu.
Jakie wnętrza bardziej do Was przemawiają? Kolorowe i pełne świetlnych refleksów czy minimalistyczne, utrzymane w podobnym stylu jak niedawno opisywany dom na barce?
Źródło: izismile