Piękny projekt Segway'a - łezka kręci się w oku

Pamiętacie jeszcze projekt P.U.M.A.? Całkiem fajnie prezentujący się pojazd na zatłoczone, uliczne drogi. Jednak niejakiemu Michaelowi DiTullo musiało czegoś brakować, ponieważ zaprojektował swojego własnego Segwaya.

Na większości urządzeń tego typu, sterowanie odbywa się w pozycji stojącej. Tym razem ma być zupełnie inaczej. Koncepcja przewiduje dużo wygodniejszą, pozycję siedzącą. Dla wielu osób będzie to sporym plusem. Niestety, tak już jest z naszą populacją, że staliśmy się leniwi (a ja jestem tego najlepszym przykładem).

Szczególną uwagę zwraca wygląd pojazdu. Linie są bardzo wyraziste, odważne i bardzo odważne. Powiedziałbym nawet, że nadaje to urządzeniu sportowego charakteru. Oczywiście, jeśli weźmiemy pod uwagę możliwości, to nie możemy mówić o demonie prędkości, ale podobno pierwsze wrażenie jest najważniejsze, a musicie przyznać, że tym razem jest ono bardzo dobre...

Segway ma się idealnie nadawać do podróżowania po wielkich, zatłoczonych metropoliach. Z góry uprzedzam, że raczej po chodnikach, niż ulicach, ale to chyba akurat zrozumiałe.

Żałuję jedynie, że jest to tylko koncepcja, która najprawdopodobniej nigdy nie znajdzie drogi do realnego świata. A szkoda, bo projekt z pewnością jest godny uwagi.

Źródło: The Design Blog