Pierwsza interaktywna wódka na świecie [wideo]
Podczas weekendowych imprez zwykle interesuje nas to co jest "w szkle", a nie na szkle. Wszystko wskazuje na to, że holenderski producent wódek - firma Medea pragnie odwrócić ten trend. Przedstawiciele firmy rozpoczęli właśnie kampanię , której celem jest rozpropagowanie butelek wyposażonych w... programowalny wyświetlacz LED na którym umieścić możemy chociażby życzenia dla gospodarza imprezy.
Podczas weekendowych imprez zwykle interesuje nas to co jest "w szkle", a nie na szkle. Wszystko wskazuje na to, że holenderski producent wódek - firma Medea pragnie odwrócić ten trend. Przedstawiciele firmy rozpoczęli właśnie kampanię , której celem jest rozpropagowanie butelek wyposażonych w... programowalny wyświetlacz LED na którym umieścić możemy chociażby życzenia dla gospodarza imprezy.
Butelki popularnego trunku destylowanego z pszenicy wyposażono w wyświetlacze mogące pomieścić do sześciu różnych wiadomości, zawierających do 255 znaków. Butelki wyposażono w akumulatory mieszczące wystarczająco energii, by sprzęt zachował swoje właściwości przez rok czuwania. Niestety, jeśli włączymy wyświetlać, bateryjki pozwalają jedynie na około 40 godzin wyświetlania nagranych wiadomości, chociaż i to powinno wystarczyć nawet na najdłuższą imprezę.
Cena holenderskiej wódki jest oczywiście znacznie wyższa niż większość jej odpowiedników dostępnych na rynku. Za niekonwencjonalne opakowanie z całkiem konwencjonalną zawartością przyjdzie nam zapłacić równowartość około 115 złotych. Ciekawe, czy się przyjmie...