Wódka w pigułkach - prosto od Rosjan
Tym razem naukowcy nie „są blisko”. Naprawdę udało się zamknąć procenty w małych kapsułkach. Nowym produktem są już zainteresowane gorzelnie z całego świata.
02.12.2009 | aktual.: 14.03.2022 09:46
Tym razem naukowcy nie „są blisko”. Naprawdę udało się zamknąć procenty w małych kapsułkach. Nowym produktem są już zainteresowane gorzelnie z całego świata.
Za wynalazkiem stoi Jewgienij Moskałow profesor Politechniki Petersburskiej. W jaki sposób rosyjskiemu uczonemu udało się zamienić poczciwą flaszkę na garść tabletek?
Metoda otrzymywania pastylek wydaje się banalnie prosta. Należy dodać alkohol do roztopionego wosku. Gdy całość ostygnie w wosku zostają molekuły wódki. Wtedy wystarczy podzielić alkoholową masę i otrzymamy bardziej poręczną formę „znieczulacza”. Cały proces został już opatentowany.
Testy były przeprowadzane na 96% spirytusie, jednak temu samemu procesowi można poddać dowolny rodzaj alkoholu. Jednym problemem jest woskowy smak „lekarstwa”. Tutaj do akcji wkraczają gorzelnie, które będą dodawać substancje smakowe, „aby wódka była wódką”.
Transportowanie pigułek będzie zdecydowanie wygodniejsze. W takiej postaci można też dokładnie określić, jaka porcja alkoholu dostanie się do ludzkiego organizmu.
Mimo wszystkich zalet swojego wynalazku, profesor Moskałow twierdzi, że pozostanie przy tradycyjnej wódce zagryzanej ogórkiem. Dlaczego? Tabletki są po prostu dość słabe.
zdjęcie nie przedstawia rzeczywistego produktu*
Źródło: English Pravda • Flickr