Pierwszy dzień działania Śledzika za nami
Śledzik dopiero co został uruchomiony, a już stał się bardzo popularny. Nie wiadomo dokładnie ile wynosi liczba komentarzy dodawanych co godzinę. Szacuje się jednak, że jest ich od 25 tys. do nawet 150 tys. Aktywni na Śledziku są również celebryci, w tym Anna Dymna, która w tej chwili ma już 15 tys. znajomych, a jej profil śledzi ponad 100 tys. osób.
10.09.2009 13:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Śledzik dopiero co został uruchomiony, a już stał się bardzo popularny. Nie wiadomo dokładnie ile wynosi liczba komentarzy dodawanych co godzinę. Szacuje się jednak, że jest ich od 25 tys. do nawet 150 tys. Aktywni na Śledziku są również celebryci, w tym Anna Dymna, która w tej chwili ma już 15 tys. znajomych, a jej profil śledzi ponad 100 tys. osób.
Drugie miejsce wśród najpopularniejszych osób zajął Krzysztof Ibisz. Oczywiście cały czas pojawiają się nowe profile gwiazd, które użytkownicy mogą śledzić. Bardzo prawdopodobne, że już niedługo Śledzika zaczną wykorzystywać ludzie i firmy, które chcą się wypromować. Trudno bowiem o lepsze miejsce do takiej reklamy. Widać zresztą doskonale, że ludziom bardzo sposobał się pomysł śledzenia celebrytów.
Serwis już zdobył spore grono fanów, a także przeciwników. Ta druga grupa jest bardzo aktywna na mikroblogach np. Blipie. Śledzikowi zarzuca się przede wszystkim niski poziom wypowiedzi, trzeba jednak pamiętać, że to my sami wybieramy kogo chcemy obserwować. Nie należę do zwolenników Naszej-Klasy i tego co ona oferuje, ale takie argumenty nie są w stanie mnie przekonać.
Sporo zasłużonej krytyki zbiera natomiast interfejs portalu. Nie możemy na przykład śledzić wybranej osoby, a opcja pozwalająca innym obserwować nasze wpisy jest domyślnie wyłączona. Niektórym zbyt mała może wydawać się czcionka, która szczerze mówiąc nie jest zbyt duża.
Pierwszy dzień działania Śledzika okazał się wielkim sukcesem. Ciekawi mnie to czy taka popularność się utrzyma. Być może ludzie szybko znudzą się nową usługą i przestaną z niej korzystać. Przekonamy się o tym dopiero za jakiś czas, jednak już teraz wiadomo, że Nasza-Klasa na pewno na swoim pomyśle nie straci.
Źródło: Webhosting • Śledzik