Pistolet Walther PPQ M2 T4E

Pistolet Walther PPQ M2 T4E

Pistolet Walther PPQ M2 T4E
Redakcja Gadżetomanii
13.12.2017 11:41, aktualizacja: 14.12.2017 11:27

Nowoczesna broń palna to przedmiot, którego zakup poprzedza skomplikowana, czasochłonna i kosztowna procedura uzyskania pozwolenia. Nawet jeśli podejmiemy to wyzwanie, nie mamy gwarancji, że zakończy się ono dla nas pozytywnie. Mniej zdeterminowani miłośnicy broni decydują się więc zwykle na zakup repliki w postaci wiatrówki lub Air Soft Gun. Jednak dostępna jest też kategoria replik, która oferuje znacznie więcej. Przyjrzyjmy się jej bliżej na przykładzie pistoletu Walther PPQ M2 T4E.

Repliki typu Real Action Marker, bo o nich właśnie mowa, choć blisko spokrewnione zarówno z ASG jak i Paintballem, projektowane są z myślą o znacznie poważniejszych zadaniach niż rekreacja. Założeniem jest tu dostarczenie użytkownikowi broni palnej profesjonalnego narzędzia, za pomocą którego będzie mógł bezpiecznie i zarazem realistycznie trenować dynamiczną walkę w bliskim kontakcie (ang. Close Quarters Combat, w skrócie CQC). Konieczne więc jest wierne odwzorowanie zewnętrznych manipulatorów i przyrządów celowniczych, zasady przeładowania i wymiany magazynka, o wadze i kształcie konkretnego modelu broni nie wspominając. Trajektoria lotu pocisku i jego celność muszą być porównywalne z działaniem broni palnej na małych odległościach, mimo znacznie mniejszej energii, wykluczającej ryzyko poważnego zranienia naszego trening-partnera. Jednocześnie energia pocisku musi być na tyle duża, aby w ferworze treningowej walki odczuć ją solidnie jako mini-nokaut. Wśród możliwych do zastosowania pocisków, prócz typowych o działaniu kinetycznym (bólowym), musi się znajdować amunicja sygnalizująca trafienie za pomocą proszku lub farby. Wszystko to w myśl złotej zasady „im więcej potu na ćwiczeniach, tym mniej krwi w boju”.

Obraz

Spełnienia tych ambitnych założeń podjął się koncern Umarex, producent doskonałej broni palnej marki Walther. Linia replik obejmująca karabinki, strzelbę oraz pistolet została nazwana T4E. Skrót ten kryje w sobie słowa Training For Engagement, co można przetłumaczyć jako „trening nawiązywania walki”. W projektowaniu replik T4E uczestniczył Amerykanin Troy Gragg, dawniej pracownik służb mundurowych, a obecnie szef firmy szkolącej w zaawansowanym posługiwaniu się bronią. Są to więc repliki zaprojektowane przez specjalistów dla specjalistów, ale może je zakupić praktycznie każdy, bo bez potrzeby uzyskania pozwolenia. Ceny również są przystępne, ich poziom nie odbiega od cen markowych wiatrówek i ASG wyższej klasy.

Obraz

Pistolet Walther PPQ M2 T4E to wierna replika pistoletu Walther PPQ, który jako broń palna występuje w kalibrach .22 Long Rifle, 9×19mm Parabellum, 9×21mm, .40 S&W, oraz .45 ACP. Podobnie jak w przypadku pierwowzoru szkielet wersji T4E wykonany został z wytrzymałego polimeru, natomiast zamek i mechanizmy wewnętrzne są metalowe. Chwyt jest bardzo pewny i wygodny – ergonomicznie wyprofilowany i pokryty antypoślizgową fakturą. Przy chwycie oburącz dodatkowe oparcie zapewnia odpowiednio wyprofilowana osłona spustu. Magazynek mieści 8 sztuk kulistych pocisków o średnicy blisko 11 mm, które mogą być wykonane z gumy lub cięższej mieszanki gumy i metalu. Prócz tego można stosować pociski w formie kapsuły zawierającej proszek do oznaczania trafień lub wysoce drażniącą kapsaicynę. Pociski wyrzucane są z lufy za pomocą sprężonego dwutlenku węgla, którego źródłem jest wymienna 12 gramowa kapsuła CO2, również umieszczona w magazynku. Strzelanie odbywa się w trybie pół-automatycznym, co oznacza, że po pierwszym przeładowaniu do oddania kolejnych strzałów wystarcza naciskanie spustu. Zamek jest ruchomy i pracuje podobnie jak w bojowym pierwowzorze. Przed oddaniem pierwszego strzału należy go odciągnąć, aby napiąć wewnętrzny kurek, następnie cofa się on po oddaniu każdego kolejnego strzału i zostaje w tylnym położeniu, gdy opróżniliśmy magazynek. Przyrządy celownicze składają się z muszki i regulowanej szczerbinki, na które naniesiono żółte kropki ułatwiające szybkie celowanie. Dodatkowo pod lufą znajduje się szyna montażowa, do której możemy przypiąć wskaźnik laserowy lub latarkę taktyczną.

Obraz

Energia przekazywana z kapsuły CO2 na pocisk wystarcza, by oddawać celne strzały do celu wielkości tarczy sylwetkowej oddalonej o 20-25 metrów. Jeśli jednak zależy nam na dużej sile trafienia, nie powinniśmy strzelać z odległości większej 10 metrów. Z tego dystansu ciężkie kule gumowo-metalowe są w stanie przebić gruby karton, rozbić ceramiczny talerz, a jeśli celem jest trening-partner lub napastnik, to musi się on liczyć z solidnym siniakiem. Pistolet jest dość głośny i całkiem nieźle „kopie” – zresztą nie musicie wierzyć na słowo, zerknijcie na ten materiał wideo:

Pistolet na kule gumowe - Walther PPQ M2 T4E - bez zezwolenia!

Na koniec pozostaje pytanie o przeznaczenie i sens zakupu. Czy jest to replika wyłącznie dla profesjonalistów? Oczywiście nie! Każdy miłośnik broni palnej, w tym także amator nie posiadający pozwolenia na broń, znajdzie wiele radości w obcowaniu z pistoletem Walther PPQ M2 T4E. Dynamiczne strzelanie do tarcz sylwetkowych, niszczenie improwizowanych celów, trening z partnerem – podobnie jak w przypadku ASG, ale jednak znacznie bliżej prawdziwej broni. Dodatkowo replika nie tylko wygląda jak ostry Walther PPQ, ale też wykonana została przez tego samego producenta, co z pewnością ucieszy kolekcjonerów. Nie ukrywajmy jednak, że w polskich warunkach, gdzie zdobycie pozwolenia na broń palną do ochrony osobistej wciąż graniczy z cudem, mocny pistolet pneumatyczny na gumowe kule będzie wykorzystywany także do samoobrony. Oczywiście nie zapewni on równowagi w przypadku konfrontacji z przestępcą uzbrojonym w broń palną, ale prawdopodobieństwo takiego zdarzenia jest absolutnie znikome. Zdecydowanie częściej zdarzają się pospolite rozboje, a więc kradzieże lub próby kradzieży połączonej z groźbą użycia przemocy, a także zwykłe, chuligańskie zaczepki mające sprowokować bójkę. I na takich napastników ciężka, gumowo-metalowa kula wymierzona w twarz lub krocze zadziała studząco w stopniu zupełnie wystarczającym. A jeśli nie jedna, to mamy ich w magazynku osiem. Możemy też załadować naprzemiennie kule gumowe oraz pieprzowe z kapsaicyną, które przy rozbiciu zadziałają jak gaz pieprzowy. Co istotne pistolet można nosić z pełnym magazynkiem i załadowanym nabojem CO2 bez obaw o uszkodzenie uszczelek, zaworu czy innych mechanizmów wewnętrznych. Importer zapewnia o możliwości noszenia bądź przechowywania gotowego do strzału Walthera PPQ M2 T4E przez miesiąc. W rzeczywistości czas ten jest znacznie dłuższy. W teście opublikowanym we wrześniu 2017 r. w magazynie Strzał możemy przeczytać o 2 miesiącach przechowywania z załadowanym nabojem. Po tym czasie spadek energii wynosił około 1%, a więc na granicy błędu pomiarowego.

Obraz

W Polsce dystrybutorem pistoletu jest wrocławska firma Militaria.pl. Można go zakupić zarówno w ogólnopolskiej sieci sklepów stacjonarnych, jak i drogą wysyłkową za pośrednictwem sklepu internetowego. Nie wiąże się to z żadnymi dodatkowymi formalnościami ani przed ani po dokonaniu zakupu. W chwili powstawania artykułu promocyjna cena detaliczna wynosiła 699 zł przy cenie wyjściowej 999 zł. Nie jest to mało, ale jeśli zestawimy ją z cenami markowych wiatrówek lub ASG, to okaże się zupełnie porównywalna, a przypomnijmy, że mówimy o nieco wyższym poziomie „zabawy”. Razem z pistoletem warto od razu zakupić tarcze sylwetkowe, zapas kul i naboi CO2, a także okulary ochronne – szczególnie, jeśli planujemy trening z partnerem.

Obraz
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (7)