Pistorius pobiegnie w kadrze RPA. Czy to jest uczciwe?
Niepełnosprawny biegacz Oscar Pistorius znany jest nie tylko wśród osób interesujących się lekką atletyką. Pierwszy w historii biegacz z protezami kończyn, startujący razem z pełnosprawnymi zawodnikami, od lat wzbudza kontrowersje. Teraz będą jeszcze większe, ponieważ Pistorius znalazł się w kadrze RPA na mistrzostwa w Daegu.
09.08.2011 15:01
Niepełnosprawny biegacz Oscar Pistorius znany jest nie tylko wśród osób interesujących się lekką atletyką. Pierwszy w historii biegacz z protezami kończyn, startujący razem z pełnosprawnymi zawodnikami, od lat wzbudza kontrowersje. Teraz będą jeszcze większe, ponieważ Pistorius znalazł się w kadrze RPA na mistrzostwa w Daegu.
Zobacz także
Urodzony w 1986 roku Oscar Pistorius stracił obydwie nogi jeszcze przed ukończeniem pierwszego roku życia. Niepełnosprawność fizyczna nie przeszkodziła mu w uprawianiu sportów, takich jak bieganie, zapasy, piłka wodna czy nawet tenis i rugby.
Pistorius zakwalifikował się właśnie do składu kadry RPA i wystąpi w biegu na 400 metrów i w sztafecie 4 x 400 metrów podczas lekkoatletycznych mistrzostw świata, które odbędą się już pod koniec miesiąca w południowokoreańskim Daegu.
Start Pistoriusa rozważano już przed igrzyskami w Pekinie w 2008 roku. Grono ekspertów stwierdziło jednak, że protezy z włókna węglowego dają zawodnikowi dużą przewagę nad pozostałymi zawodnikami. Dopiero po odwołaniu do Trybunału Arbitrażowego MKOl stwierdzono, że biegacz może startować z pełnosprawnymi zawodnikami. Do startu w Pekinie Pistorius jednak nie zakwalifikował się do kadry.
Walka z wykluczeniem niepełnosprawnych z normalnego życia nie powinna przybierać zbyt drastycznych form. Nawet poprawność polityczna powinna mieć przecież swoje granice. Miejmy nadzieję, że w Daegu okaże się, że lekkie protezy faktycznie nie stanowią nieuczciwej przewagi.
Źródło: popsci