Polacy pomogą NASA. Przygotowany przez nich instrument poleci w kosmos

Instrument GLOWS skonstruowany przez specjalistów z Centrum Badań Kosmicznych PAN, zobaczył tzw. pierwsze światło, co stanowi kamień milowy dla tego projektu. Ten pierwszy całkowicie polski przyrząd na misję NASA już niedługo pomoże w badaniu heliosfery, czyli obszaru wokół Słońca, gdzie ciśnienie wiatru słonecznego przeważa nad tym wywieranym przez materię międzygwiezdną.

Montaż instrumentu GLOWS w nowej komorze TVAC w przebudowanym "clean-room" Centrum Badań Kosmicznych PAN. W komorze znajduje się Jakub Mądry w komorze, na zewnątrz Waldek Bujwan.
Montaż instrumentu GLOWS w nowej komorze TVAC w przebudowanym "clean-room" Centrum Badań Kosmicznych PAN. W komorze znajduje się Jakub Mądry w komorze, na zewnątrz Waldek Bujwan.
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe | Centrum Badań Kosmicznych PAN
Karolina Modzelewska

28.11.2022 | aktual.: 29.11.2022 14:30

Eksperci z Centrum Badań Kosmicznych PAN zakończyli budowę modelu inżynierskiego instrumentu GLOWS (GLObal solar Wind Structure) i przeprowadzili jego pierwsze testy w warunkach laboratoryjnych. Polski przyrząd będzie jednym z 10 instrumentów, które znajdą się na pokładzie Interstellar Mapping and Acceleration Probe (IMAP), czyli satelity NASA badającej heliosferę. Misja IMAP jest kontynuacją misji heliosferycznej Interstellar Boundary Explorer (IBEX), której głównym celem było opracowanie pierwszej mapy obszarów leżących na granicy Układu Słonecznego oraz przestrzeni międzygwiezdnej.

GLOWS - polski przyrząd przygotowany na misję NASA

Warto zaznaczyć, że GLOWS, czyli fotometr, to jedyny w historii misji kosmicznych NASA całkowicie polski przyrząd. Jego szczegółowymi zadaniami będzie badanie "wpływu wiatru słonecznego na gaz wodorowy znajdujący się w heliosferze". Dzięki niemu eksperci dokonają też analizy "rozkładu międzygwiazdowego neutralnego wodoru (ISN H) oraz słonecznego ciśnienia promieniowania działającego na atomy wodoru". Satelita IMAP wraz z GLOWS na pokładzie zostaną wyniesione w kosmos najprawdopodobniej w 2025 r.

W ramach przygotowania eksperymentu zaprojektowaliśmy cały przyrząd: układ optyczny, elektronikę, system zasilania elektrycznego, oprogramowanie do zbierania danych na pokładzie i ich transmisji na Ziemię oraz koncepcję systemu przetwarzania danych na Ziemi – wyjaśnia profesor Maciej Bzowski, szef zespołu GLOWS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

W trakcie przeprowadzonych eksperymentów badacze wykazali, że instrument widzi promieniowanie Lyman-alfa, które występuje w kosmosie. Jak wyjaśnił Bzowski, oznacza to, że eksperci z Centrum Badań Kosmicznych PAN zarejestrowali tzw. pierwsze światło. Oznacza to, że prototyp inżynierski działa we właściwy sposób. To ważny krok w rozwoju tego projektu. Kolejnymi są finalizacja produkcji podzespołów modelu kwalifikacyjnego oraz lotnego instrumentu GLOWS, a także testy modelu kwalifikacyjnego.

Eksperci z Centrum Badań Kosmicznych PAN zaznaczają, że doświadczenie zdobyte podczas realizacji projektu GLOWS jest bezcenne i może otworzyć dla Polski nowe ścieżki naukowe - szczególnie jeśli chodzi o przyszłe misje satelitarne. Zwłaszcza że obserwacje satelitarne w zakresie UV wciąż traktuje się jako nowatorską i jednocześnie bardzo przyszłościową dziedzinę badań kosmosu.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Gadżetomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.