Polskapresse przejęła Grupera. Ale to nie jest dobra wiadomość dla branży

Jeszcze rok temu wydawało się, że kolejny serwis z zakupami grupowymi to dobry pomysł na biznes. Teraz rzeczywistość jest już chyba trochę inna. Polskapresse właśnie przejęła pakiet kontrolny (54%) Grupera, ale nie wydaje się to dla nikogo wielkim sukcesem.

Gruper.pl
Gruper.pl
Michał Michał Wilmowski

Jeszcze rok temu wydawało się, że kolejny serwis z zakupami grupowymi to dobry pomysł na biznes. Teraz rzeczywistość jest już chyba trochę inna. Polskapresse właśnie przejęła pakiet kontrolny (54%) Grupera, ale nie wydaje się to dla nikogo wielkim sukcesem.

Rok temu serwisy z zakupami grupowymi były najnowszym krzykiem mody. W lutym 2011 roku powstał Citeam, z kolei w maju 2011 roku pisałem o otwarciu serwisu HappyDay.pl przez Gazetę. Podobne serwisy zaczęły się mnożyć, ale cała Polska nie zaczęła od razu kupować grupowo.

Przeciwnie, mimo że wybór jest duży, na polskim rynku wciąż liczy się głównie Groupon, a za nim plasuje się Gruper. I właśnie o tym drugim graczu stało się wczoraj znów głośno, po tym, jak Polskapresse, czyli wydawca dziennika "Polska The Times", zdecydowała się przejąć 54% jego akcji.

Super? No właśnie nie do końca. Po pierwsze, nie znamy wartości kwoty transakcji. Można jednak się domyślać, że jest ona znacznie mniejsza od miliarda, który Axel Springer zapłacił za Onet.

Po drugie, o tym, że Gruper jest na sprzedaż, pisaliśmy już zeszłego lata. I co się wydarzyło od tego czasu? Ano nic. Nikt Grupera za te 20 mln, które wtedy podawali analitycy, nie kupił. Pakiet kontrolny przejmuje firma, która już wcześniej miała w serwisie udziały.

Skoro to robi, to zapewne uważa to za dobry biznes. Ale moim skromnym zdaniem z tego rynku należy już raczej się wycofywać, niż w niego inwestować. Z Grouponem nikt nie wygra, a poza tym i on nie jest w najlepszej kondycji. Po tym, jak giełda zweryfikowała wartość Groupona, cały rynek zakupów grupowych znalazł się w sytuacji nie do pozazdroszczenia.

Może przesadzam, może robię z igły widły, ale mam wrażenie, że rok temu zakupy grupowe wywoływały znacznie większy entuzjazm niż dzisiaj. Z rynku już wycofało się o2, a HappyDay i Citeam na razie nie dokonały żadnych cudów.

Wydaje mi się, że Polacy po prostu zauważyli, iż zakupy grupowe to często marketingowe sztuczki, a nie jakieś niesamowite okazje. Poza tym było kilka głośnych afer z mocno naciąganymi ofertami. To nie mogło pozostać bez wpływu na tę branżę.

Wykupienie 54% udziałów w Gruperze przez Polskapresse też uważam za jeden z dowodów na to, że zakupy grupowe już raczej się zwijają, niż rozwijają. Ale może nie mam racji? Zapraszam do polemiki.

Źródło: Gazeta.pl

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.