Problemy Blu‑ray dopiero nadchodzą

Wojna formatów skończona – wygrał "Blu-ray". Ale ten kto myśli, że dla niebieskich płytek nastał czas niczym nieograniczonego dobrobytu grubo się myli. Dopiero teraz płytki muszą zawalczyć o klienta.

Problemy Blu-ray dopiero nadchodzą
Szymon Adamus

Osobiście na pierwszy ogień problemów rzuciłbym wymagania klientów. To że Blu-ray Disc Association zachwala Blu-ray to, że filmy w "1080p" wyglądają nieziemsko i to, że mamy wreszcie jeden format, nie oznacza jeszcze że w sklepach RTV ustawiają się kilometrowe kolejki po playery. Są one nadal za drogie, a brak ustabilizowanych specyfikacji technicznych obejmujących we wszystkich modelach standard 2.0 wcale nie polepsza sytuacji.

Druga sprawa to ceny płytek. Filmy tanieją, ale mając na półce tytuł BR za 110 i  DVD za 20-30 złotych ciężko jest znaleźć dostatecznie dużo argumentów na wydanie większej kasy. Szczególnie, że nowoczesne odtwarzacze DVD i Blu-ray pozwalają na zwiększanie jakości filmów na starszych płytach. Skalowane DVD nie dorównuje oczywiście natywnej rozdzielczości Blu-ray, ale kilkukrotnie niższa cena chwyta za portfel.

Poza tymi problemami Victor Matsuda, członek zarządu Blu-ray Disc, Association zauważa jeszcze inne wyboje na autostradzie wiodącej do bogactwa i sławy niebieskiego formatu.

Głównym wyzwaniem jest przeniesienie naszego sukcesu na stosunkowo małym rynku do rozmiarów masowych - mówi Matsuda w wywiadzie dla WhatHiFi.com.

Wojna formatów skończona – wygrał "Blu-ray". Ale ten kto myśli, że dla niebieskich płytek nastał czas niczym nieograniczonego dobrobytu grubo się myli. Dopiero teraz płytki muszą zawalczyć o klienta.

Osobiście na pierwszy ogień problemów rzuciłbym wymagania klientów. To że Blu-ray Disc Association zachwala Blu-ray to, że filmy w "1080p" wyglądają nieziemsko i to, że mamy wreszcie jeden format, nie oznacza jeszcze że w sklepach RTV ustawiają się kilometrowe kolejki po playery. Są one nadal za drogie, a brak ustabilizowanych specyfikacji technicznych obejmujących we wszystkich modelach standard 2.0 wcale nie polepsza sytuacji.

Druga sprawa to ceny płytek. Filmy tanieją, ale mając na półce tytuł BR za 110 i  DVD za 20-30 złotych ciężko jest znaleźć dostatecznie dużo argumentów na wydanie większej kasy. Szczególnie, że nowoczesne odtwarzacze DVD i Blu-ray pozwalają na zwiększanie jakości filmów na starszych płytach. Skalowane DVD nie dorównuje oczywiście natywnej rozdzielczości Blu-ray, ale kilkukrotnie niższa cena chwyta za portfel.

Poza tymi problemami Victor Matsuda, członek zarządu Blu-ray Disc, Association zauważa jeszcze inne wyboje na autostradzie wiodącej do bogactwa i sławy niebieskiego formatu.

Głównym wyzwaniem jest przeniesienie naszego sukcesu na stosunkowo małym rynku do rozmiarów masowych - mówi Matsuda w wywiadzie dla WhatHiFi.com.

Kolejnym wyzwaniem według Victora Matsuda będzie umieszczenie napędu Blu-ray w centrum domowego zestawu RTV. Trudno się z tym nie zgodzić. Aktualne ceny zarówno napędów jak i nośników DVD sprawiają, że format ten trzymał, trzyma i nadal będzie trzymał się mocno.

Z kolei to, czego obóz BR się nie boi to internetowa sprzedaż filmów w wysokiej rozdzielczości.

Obraz

Źródło i fot.: WhatHiFi.com, własne, Wikipedia

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.