Projektor, bateria i obudowa w jednym!
Czasami ekran telefonu jest po prostu za mały, a bateria wyczerpuje się zbyt szybko niż byśmy chcieli. W takich przypadkach niezwykle pomocny może okazać się ten japoński gadżet, w sam raz dla miłośników iPhone'a. Co jeszcze potrafi ten mały kombajn?
15.10.2011 | aktual.: 11.03.2022 10:29
Czasami ekran telefonu jest po prostu za mały, a bateria wyczerpuje się zbyt szybko niż byśmy chcieli. W takich przypadkach niezwykle pomocny może okazać się ten japoński gadżet, w sam raz dla miłośników iPhone'a. Co jeszcze potrafi ten mały kombajn?
Zobacz także
Miniaturowe projektory, których można używać razem ze smartfonami nie są żadną nowością. O jednym z takich pikoprojektorów pisaliśmy jakiś czas temu, jednak wciąż nie należą one do najpopularniejszych akcesoriów. Japońska propozycja może to jednak zmienić.
Obudowa Monolith, wyprodukowana przez firmę Century, oprócz swojej podstawowej funkcji - ochraniania telefonu - ma wbudowany projektor. Urządzenie wyświetla obraz o maksymalnej przekątnej 24 cali, w formacie 16:9 i rozdzielczości 640x360. Przy kontraście 1000:1 i jasności 12 lumenów nie możemy się spodziewać oszałamiającej jakości, natomiast gadżet sprawdziłby się nieźle, jako imprezowy odtwarzacz filmików z sieci.
Bateria obudowy wystarcza na 3 godziny używania projektora, ale również może posłużyć jako zapas energii dla iPhone'a, wydłużając jego czas pracy o 50%. Naładowanie obudowy Monolith zajmuje 4 godziny. Niestety za luksus posiadania takiego gadżetu trzeba zapłacić niemało - 260 dolarów.
Źródło: techcrunch.com