Przedłużacz z timerem
Dziś o rzeczy niewielkiej, ale bardzo przydatnej: przedłużaczu z wyłącznikiem czasowym . Autorami konceptu są designerzy Dongwon Joo & Jieun Choi .
Aż dziw bierze, że do tej pory nie wymyślono tak genialnie prostego urządzenia, które pozwoli zaoszczędzić przynajmniej trzy rodzaje energii:
Dziś o rzeczy niewielkiej, ale bardzo przydatnej: przedłużaczu z wyłącznikiem czasowym . Autorami konceptu są designerzy Dongwon Joo & Jieun Choi .
Aż dziw bierze, że do tej pory nie wymyślono tak genialnie prostego urządzenia, które pozwoli zaoszczędzić przynajmniej trzy rodzaje energii:
- Elektryczną - racjonalna gospodarka prądem elektrycznym to główne zadanie przedłużacza. Wbudowany weń timer pozwala odciąć zasilanie po ściśle określonym czasie. Trzeba tylko pamiętać, by ustawić wyłącznik czasowy: wystarczy włożyć wtyczkę w gniazdko i przekręcić nią do żądanej pozycji. To wszystko. Od tego momentu liczy się każda sekunda - dosłownie.
- Rodzicielską - ten rodzaj energii , choć wydaje się niewyczerpalny, również należy oszczędzać. Bo ileż razy można przypominać zapatrzonym w monitor komputera np. nastolatkom, że pół godziny gry minęło już dawno temu?
- Kinetyczną - energia ta jest zazwyczaj bezwzględnie powiązana z kategorią opisaną punkt wyżej: bo to rodzic najczęściej musi podreptać do gniazdka, by odciąć zasilanie.
Korzyści ze stosowania przedłużacza z wyłącznikiem czasowym są oczywiste. Pozostaje teraz tylko czekać, aż ktoś podejmie produkcję gadżetu i zajmie się jego efektywnym wprowadzeniem na rynek.
Źródło: Yanko Design