Przemień kask motocyklowy w elektroniczny sprzęt. Owlfs Revan to nie tylko wideorejestrator i muzyka
Wideorejestratory są bardzo popularne na wschodzie Europy czy w naszym kraju. Niestety to sprzęt samochodowy. Ale Revan poza nagrywaniem wideo jest znacznie bardziej wszechstronnym akcesorium do kasku motorowego.
17.03.2020 | aktual.: 09.03.2022 08:33
Przede wszystkim posiada aż dwie kamery, w zasadzie jedną podwójną. Dzięki niej i podglądowi w czasie rzeczywistym, eliminuje martwe strefy wzroku posiadacza jednośladu. Oba aparaty mają matryce full HD i płynność 30 klatek na sekundę, poza tym ich kąt rejestracji materiałów to 143 stopnie. A tak naprawdę 286 stopni, w końcu mamy dwa elementy.
Na pewno nie będą przeszkadzać, bo ich wykonanie jest opływowe, to nie adaptacja modułu wyglądającego jak doklejony do kasku któryś model Go Pro przypominający kształtem kostkę. Materiały można zapisywać na karcie pamięci microSD (do 512 GB), ale też przeglądać z poziomu smartfonu czy podglądu w kasku.
Smart kask jako zestaw "zrób to sam"
Zestaw zawierający mikrofon, słuchawki i kamerę montuje się bez trudu do wielu popularnych hełmów motocyklisty. Jako ciekawy dodatek ma nawet możliwość włączenia świateł. Poza tym otrzymujemy pilota sterowania na kierownicy. Dzięki niemu zmienimy głośność, odbierzemy połączenie, wyświetlimy HUD lub podgląd kamery.
Sam moduł do kasku działa do 12 godzin na jednym ładowaniu, które trwa 4 godziny. Za to pilot nie ma wbudowanego akumulatora, a baterię CR2032. Sprzęt łączy się za pomocą WiFi i Bluetooth 5.0. W aplikacji na Androida i iOS znajdziemy nieco więcej przydatnych funkcji.
Połącz Revan z aplikacją
Jest to chociażby udostępnianie naszej pozycji, rozmowy grupowe pomiędzy użytkownikami aplikacji, włączanie i wyłączanie nagrywania, odtwarzacz audio, sprawdzenie poziomu baterii, albo przesyłanie klipów na profile w serwisach społecznościowych. Revan to wszechstronny gadżet, którego możemy zobaczyć na zbiórce serwisu Kickstarter.
W ofercie są dwa warianty. Jeden podstawowy za 699 dolarów (około 2780 złotych), i będący po prostu dwupakiem za 1389 dolarów (około 5545 złotych). Oba będą wysyłane do klientów z całego świata w grudniu 2020 roku. Jak widać tanio nie jest, ale poprawa bezpieczeństwa jest warta świeczki, oczywiście o ile jest nas stać na tak drogi gadżet.