PS4 Pro czy Xbox Scorpio: na którą konsolę warto odkładać pieniądze?
Wiemy już z grubsza, czego oczekiwać po nowych konsolach Sony i Microsoftu. Która zapowiada się lepiej? Która jest warta zakupu?
12.09.2016 | aktual.: 10.03.2022 09:22
PlayStation 4 Pro trafi do sklepów 10 listopada w cenie prawdopodobnie ok. 1700-2000 zł. Data premiery i cena Xbox Scorpio jeszcze nie są znane, ale konsola prawdopodobnie pojawi się w końcówce 2017 roku i będzie kosztować ok. 2500 zł.
Która konsola będzie potężniejsza?
PlayStaton 4 Pro będzie wyposażone w ośmiordzeniowy procesor AMD Jaguar o nieznanym jeszcze taktowaniu, a także procesor grafiki AMD Radeon o wydajności 4,2 teraflopa i 8 GB pamięci RAM.
Wiemy już, że procesor Scorpio również będzie posiadać osiem rdzeni, ale i w tym przypadku nie podano informacji o taktowaniu. Wydajność grafiki będzie większa – 6 teraflopów – zaś pamięć, dotąd niepotwierdzona (8 lub 12 GB), będzie mieć większą przepustowość (320 GB/s w porównaniu z 68 GB/s u Sony). Z tego artykułu dowiesz się, czym są teraflopy.
Kolejna przewaga sprzętu od Microsoftu to możliwość odtwarzania płyt Blu-ray UHD z filmami w 4K. Sony poinformowało, że PS4 Pro pozostanie przy tradycyjnych płytach Blu-ray.
Dlaczego japoński gigant nie zaimplementuje w konsoli własnej technologii? Oficjalne tłumaczenie brzmi: skoro macie Netflix, po co wam Blu-ray? Ja zapytałbym raczej: czy naprawdę potrzebujecie kolejnego kosztownego podzespołu, który podniesie cenę i tak drogiej konsoli? Z drugiej strony: platforma 4K nieodtwarzająca płyt 4K to dziwaczny wynalazek.
Summa summarum: wszystko wskazuje na to, że role się odwrócą. Dziś to konsola Sony dominuje pod względem wydajności. W kolejnej generacji (czy też w drugiej połowie obecnej generacji, bo nie mówimy o sprzętach zupełnie nowych) różnica między PS4 Pro a Xbox Scorpio może być podobna do różnicy między Xbox One a PS4 – ale tym razem na korzyść Microsoftu.
Czy różnica w wydajności ma znaczenie?
Liczby liczbami, ale czy dla gracza przewaga jednej platformy nad drugą będzie miała większe znaczenie? Pomimo widocznych różnic w wydajności sprzętu, jedna z najlepiej wyglądających gier multiplatformowych – Wiedźmin 3 – w porównaniu serwisu Eurogamer prezentuje się na PS4 tak:
...a na Xbox One tak:
Widzicie jakieś różnice? Prędkość działania to w obu przypadkach w miarę stabilne 30 klatek, choć wersja PS4 oferuje nieco wyższą rozdzielczość.
W praktyce to bez znaczenia. Gra się tak samo. Różnice w grafice są zauważalne na stopklatkach, po przybliżeniu obrazu. Możliwości danej platformy najlepiej pokazują gry ekskluzywne, tu jednak wydajności nie można w żaden sposób porównać.
Z doświadczenia wiemy zresztą, że to, jak gra wygląda, zależy głównie od twórców. Mając do dyspozycji dokładnie takie same podzespoły i narzędzia – PlayStation 3 – developerzy z Free Radical Design stworzyli to:
...a ich koledzy z Naughty Dog to:
Różnica w wydajności miałaby większe znaczenie w przypadku gier VR, które, jak głosi jedna z teorii, wymusiły na producentach stworzenie potężniejszych konsol, ale i tu przewaga Scorpio nie jest oczywista. Sony bowiem wykorzysta własny hełm z jednym wyświetlaczem zamiast dwóch, wymagający mniejszej mocy obliczeniowej do generowania grafiki podobnej jakości.
Jedno jest pewne: dla przeciętnego Kowalskiego, który lubi wieczorem rozerwać się z padem w ręku, gry na obu platformach będą wyglądać bardzo dobrze. Jeżeli natomiast komuś zależy na najwyższej jakości grafiki, nie gra na konsoli, tylko na pececie, który odsadzi możliwościami i PS4 Pro, i Scorpio, zanim te zostaną wydane. Dla potencjalnego nabywcy nowego sprzętu ważniejsze powinny być same gry.
Która konsola dostanie lepsze gry?
Wszystkie gry z PS4 będą działać na PS4 Pro. Wszystkie gry z Xbox One będą działać na Scorpio. Która konsola będzie oferować lepsze tytuły? To zależy, jakie gry lubimy bardziej. Zapytajmy więc inaczej: na której platformie będzie ich więcej?
W drugiej połowie ubiegłej generacji Microsoft przestał przejmować się ekskluzywnymi produkcjami. W większość nowych gier na konsole tej firmy można pograć także na pececie – to tzw. „ekskluzywne tytuły dla Xboksa i Windows”, co pokazuje, jak bardzo Microsoft nie rozumie pojęcia ekskluzywności.
Jeżeli więc chcecie zagrać w Uncharted 4, Until Dawn, Bloodborne, The Last of Us, albo czekacie na Days Gone, The Last Guardian czy God of War, lepszym wyborem będzie PS4, bo inaczej wcale w nie nie zagracie. Nowe Gears of War, Quantum Break, Forza Motorsport 6, Dead Rising 3 czy Halo 5 odpalicie na swoim pececie.
Xbox One ma dzięki cross-platformowości oferować wspólną grę dla posiadaczy pecetów i konsol, ale moim zdaniem to nie usprawiedliwia kupowania Xboksa. Jeśli już chcemy wykosztować się na konsolę, czy nie lepiej wybrać tę, która zaoferuje gry, jakich nie ma na żadnej innej platformie? Przecież pecet stoi w domu praktycznie każdego posiadacza Xboksa. Scorpio nie zaoferuje mu wiele poza tym, w co i tak już może zagrać. Argument „konsola jest tańsza niż dobry pecet” też się nie sprawdza, bo jeśli kogoś stać na Scorpio (2500 zł) i gry po 300 zł za sztukę, stać go też na nowy komputer.
Wsteczna kompatybilność
Xbox One, a więc zapewne i Scorpio, ma ogromną zaletę w postaci coraz większej biblioteki kompatybilnych gier z Xbox 360. Nic nie stoi na przeszkodzie, by na XO zagrać w kultowe Red Dead Redemption czy Gears of War 3.
Z drugiej strony – dziś na PS3 można bez problemu grać w tytuły z PS1 i pobierać udostępnione w sieci PSN gry z PS2. Jeśli funkcjonalność zostanie wreszcie przeniesiona na PS4 i Pro, a oferta zostanie poszerzona o gry z PS3, propozycja Microsoftu na tle Sony będzie prezentować się blado.
Którą konsolę wybrać?
Tę, której biblioteka gier bardziej odpowiada twoim gustom – i kropka.
[polldaddy]9520800[/polldaddy]