Regulamin Naszej Klasy łamie prawa internautów? UOKiK to sprawdzi

Regulamin NK, w którym użytkownik udziela właścicielowi serwisu licencji na wykorzystywanie i rozpowszechnianie wszelkich zamieszczonych treści, wciąż budzi kontrowersje.

Uczennica (Fot. Flickr/outcast104/Lic. CC by)
Uczennica (Fot. Flickr/outcast104/Lic. CC by)
Michał Michał Wilmowski

24.03.2011 12:22

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Regulamin NK, w którym użytkownik udziela właścicielowi serwisu licencji na wykorzystywanie i rozpowszechnianie wszelkich zamieszczonych treści, wciąż budzi kontrowersje.

Rzecznik praw obywatelskich chce, żeby UOKiK sprawdził, czy regulamin Naszej Klasy nie łamie praw użytkowników - donosi "Dziennik Gazeta Prawna". Chodzi o to, że serwis uzurpuje sobie prawo do wykorzystywania wszelkich wypowiedzi, zdjęć itd., które internauci w nim zamieszczają.

RPO zajmuje się tą sprawą właśnie z powodu licznych skarg użytkowników NK na obowiązujący od 2010 roku regulamin. Kontrowersyjny zapis dokładnie przytacza "DGP":

Użytkownik poprzez umieszczenie danych, w szczególności wizerunku, materiałów lub wypowiedzi na koncie własnym lub innego użytkownika, udziela NK niewyłącznej licencji na wykorzystywanie, utrwalanie w pamięci komputera, zmienianie, usuwanie, uzupełnianie, wykonywanie publiczne, wyświetlanie publiczne, zwielokrotnianie i rozpowszechnianie (w szczególności w Internecie) tych danych.

RPO uważa, że taki regulamin może budzić zastrzeżenia z punktu widzenia ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Ponadto zwraca uwagę na fakt, że regulamin został użytkownikom narzucony - nie mieli na niego żadnego wpływu.

Z tych powodów rzecznik chce, żeby regulaminem Naszej Klasy zajęła się prezes UOKiK. Może za kolejny rok dowiemy się, co dalej dzieje się w tej sprawie.

Użytkownicy Naszej Klasy tymczasem głosują nogami i coraz częściej przesiadają się na Facebooka. Ten co prawda też ma problemy z prywatnością, ale Polacy nie robią z tego wielkiej afery. W końcu gdzieś się trzeba lansować.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.