Rewolucyjne pióro ze stajni Microsoftu. Będziemy pisać po zwykłych ekranach?
Microsoft nie ma szczęścia do urządzeń sygnowanych logo okienek. Poza klawiaturami i myszkami do świadomości zbiorowej nie przebiło się nic więcej. Czy nowe pióro będzie na tyle rewolucyjne, by podbić rynek?
24.07.2012 | aktual.: 10.03.2022 13:23
Microsoft nie ma szczęścia do urządzeń sygnowanych logo okienek. Poza klawiaturami i myszkami do świadomości zbiorowej nie przebiło się nic więcej. Czy nowe pióro będzie na tyle rewolucyjne, by podbić rynek?
Rynek urządzeń dla mniej lub bardziej profesjonalnych grafików jest trudny. Konkurencja jest spora, a firmy takie jak Wacom mają już duże doświadczenie i wiernych klientów. Koncern z Redmond postanowił ukraść kawałek tego tortu i opracował urządzenie niewymagające drogich tabletów ani ekranów dotykowych, a mazanie będzie można uskuteczniać nawet na zwykłym monitorze.
Za projektem nowego pióra stoją inżynierowie Andreas Nowatzyk i Anoop Gupta. Panowie opracowali stylus z wbudowaną miniaturową kamerą, która śledzi poszczególne piksele na ekranie, ustalając dzięki temu położenie pióra względem modyfikowanej grafiki. Ponadto pióro wykrywa nachylenie, badając ostrość rejestrowanych pikseli. Tak zebrane dane transmitowane są do komputera bezprzewodowo.
Kolejna sztuczka, która ma ułatwiać lokalizowanie pióra względem ekranu, polega na drobnej modyfikacji jasności niebieskich pikseli, co w efekcie wytworzy siatkę współrzędnych. Zwiększenie jasności nie jest zauważalne przez użytkownika i nie powinno powodować dyskomfortu.
Niestety, projekt stylusa jest.. projektem. Oznacza to, że nieprędko zobaczymy gotowy produkt na półkach, jeżeli w ogóle. Mam niekłamaną nadzieję, że jednak wszystko skończy się pomyślnie i uniwersalny mazak trafi do sprzedaży. Byłoby to rozwiązanie rewolucyjne także ze względu na koszty.
Źródło: Verge