RIAA przyznaje: cyfrowe zarządzanie prawami autorskimi jest martwe

Fot. SXC
Fot. SXC
Andrzej Biernacki

20.07.2009 15:19

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rzecznik Amerykańskiego Stowarzyszenia Przemysłu Nagraniowego przyznał, że "cyfrowe zarządzanie prawami autorskimi jest martwe". Taka deklaracja to spore zaskoczenie - jeszcze niedawno RIAA zaciekle broniła koncepcji DRM.

Rzecznik Amerykańskiego Stowarzyszenia Przemysłu Nagraniowego przyznał, że "cyfrowe zarządzanie prawami autorskimi jest martwe". Taka deklaracja to spore zaskoczenie - jeszcze niedawno RIAA zaciekle broniła koncepcji DRM.

W maju 2008 roku przedstawiciel Stowarzyszenia David Hughes powiedział:

[cytat]Spodziewamy się, że wkrótce coraz popularniejsze będą stawać się serwisy oferujące muzykę a zasadach subskrypcji - a taka forma wymaga zastosowania jakichś mechanizmów ochrony multimediów przed nieautoryzowanym kopiowaniem. (...) Błędem jest zakładanie, że DRM umarł.[/cytat]

Przez ostatnie kilkanaście miesięcy sytuacja zmieniła się jednak diametralnie. Olbrzymią popularność w USA zdobyła oferta Amazonu - oferującego niezabezpieczone empetrójki. Od słów do czynów przeszło nawet kojarzone z zamkniętymi, "licencjonowanymi" rozwiązaniami Apple.

Już w 2007 Steve Jobs wystosował otwarty list, w którym zachęcał do rezygnacji z DRM. Dopiero jednak w styczniu 2009 poinformował o likwidacji cyfrowego zarządzania prawami autorskimi w iTunes.

RIAA nie miała więc innego wyjścia - musiała wycofać się z promowania koncepcji, z której zrezygnowało wielu ważnych graczy sieciowego rynku muzycznego. Dlatego rzecznik Stowarzyszenia Jonathan Lamy zapytał w wywiadzie dla SCMagazine:

[cytat]DRM umarło, nieprawdaż?[/cytat]

Nie oznacza to wcale, że RIAA cieszy się z takiego obrotu sprawy. Po prostu nie jest w stanie zapobiec "uwalnianiu" zasobów oferowanych przez internetowe sklepy. Najwyraźniej godzi się jednak z postępem i nie zamierza dłużej walczyć w tej z góry przegranej bitwie.

Źródło: IDG

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także