Robo-wiewiórka

Profesor Sarah Partan (na zdjęciu) zajmująca się badaniem zachowań zwierząt w College'u Hampshire wraz z grupką towarzyszących jej studentów zdecydowała się na dość radykalny i nieortodoksyjny krok w swoich badaniach. By znacznie ułatwić sobie zdobywanie danych do analizy zachowań wiewiórek zespół zdecydował się wprowadzić do uniwersyteckiego ekosystemu mechaniczną wiewiórkę.Rocky (maszyna nazwana jest na cześć kreskówkowej postaci "Rocky latająca wiewiórka", nie ma nic wspólnego z Rockym Balboą) ma pomóc badaczom w codziennej interakcji z tymi zwierzętami. Może on znaleźć się pomiędzy prawdziwymi osobnikami nie płosząc ich, z czym człowiek by sobie oczywiście zwyczajnie nie poradził.

Robo-wiewiórka
Dawid Sękowski

07.05.2008 16:00

Profesor Sarah Partan (na zdjęciu) zajmująca się badaniem zachowań zwierząt w College'u Hampshire wraz z grupką towarzyszących jej studentów zdecydowała się na dość radykalny i nieortodoksyjny krok w swoich badaniach. By znacznie ułatwić sobie zdobywanie danych do analizy zachowań wiewiórek zespół zdecydował się *wprowadzić *do uniwersyteckiego ekosystemu mechaniczną wiewiórkę.Rocky (maszyna nazwana jest na cześć kreskówkowej postaci "Rocky latająca wiewiórka", nie ma nic wspólnego z Rockym Balboą) ma pomóc badaczom w codziennej interakcji z tymi zwierzętami. Może on znaleźć się pomiędzy prawdziwymi osobnikami nie płosząc ich, z czym człowiek by sobie oczywiście zwyczajnie nie poradził.

Ruchy robota sterowane są bezprzewodowo za pomocą laptopa pani profesor. Dzięki prostym programom napisanym przez drużynę Rocky jest w stanie imitować ruchy całego ciała lub jedynie samego ogona parkowych rudzielców; poprzez wbudowane w zestaw głośniki wydaje również wiewiórcze dźwięki, które grono badaczy nagrało wcześniej specjalnie na potrzeby tego projektu. Dzięki tym funkcjom zwierzaki nie lękają się swojej mechanicznej replik, zaakceptowały ją jako jedną z nich.Ten fascynujący pomysł, jeśli się sprawdzi, może otworzyć drogę do dokładniejszego badania wielu innych gatunków zwierząt. Na razie jednak, jeśli można wysnuć jakieś wnioski z tego doświadczenia, to jedynie fakt, że wiewiórki nie są zbyt bystrymi przedstawicielami fauny skoro stojący w torbie moro robot z widocznymi gołym okiem kablami nie wzbudza u nich żadnych podejrzeń. Jak Wy się na to zapatrujecie?

Źródło: usatoday

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.