Robot będzie pilnował koreańskich więźniów
W jednym z więzień w Korei Południowej niebawem rozpoczną się testy strażnika-robota. Patrolująca teren obiektu maszyna ma odciążyć ludzi w nadzorze nad osadzonymi, wykrywając zarazem nietypowe zachowania.
W jednym z więzień w Korei Południowej niebawem rozpoczną się testy strażnika-robota. Patrolująca teren obiektu maszyna ma odciążyć ludzi w nadzorze nad osadzonymi, wykrywając zarazem nietypowe zachowania.
Korea Południowa wraz z sąsiadującą Japonią to światowi liderzy w dziedzinie robotyki. Wśród opracowanych niedawno urządzeń, takich jak robot–rehabilitant czy urządzenie nadzorujące sen człowieka, nietypowym przeznaczeniem wyróżnia się maszyna stworzona przez zespół profesora Lee Baik-Chula.
Finansowane przez koreański rząd badania pozwoliły na opracowanie robota przeznaczonego do nadzoru więźniów. Podobnym scenariuszem od lat straszą nas filmy SF:
Robocop - Only a Glitch scene
Twórcy urządzenia doskonale zdają sobie sprawę z możliwych skojarzeń, dlatego już teraz podkreślają, że maszyna nie ma nic wspólnego z RoboCopem czy Terminatorem.
Koreański robot nie będzie siał śmierci i zniszczenia - ma być „humanitarnym i przyjaznym” pomocnikiem, który szybko zaalarmuje strażników, gdy któryś z więźniów znajdzie się w sytuacji zagrażającej życiu.
O jego pokojowym nastawieniu ma przekonywać również wygląd - mierzący 1,5 metra wysokości robot przypomina nieco bohatera kreskówki WALL-E.
Można odnieść wrażenie, że twórcy robota celowo pomijają jego najważniejszą funkcję – ma dopilnować, aby losy osadzonych w więzieniu bandytów nigdy nie stały się kanwą dzieła na miarę „Skazanych na Shawshank”.
Przewiduje się, że robot znajdzie zastosowanie głównie podczas nocnych patroli i będzie w stanie wykryć np. próby samobójcze albo akty przemocy między więźniami. Informacje na temat sytuacji będą wysyłane do pełniącego dyżur strażnika.
Zdaniem naukowców jest to doskonałe uzupełnienie systemu więziennego monitoringu – robot nie poprzestaje na transmisji sygnału, ale dzięki zestawowi czujników ma możliwość rozpoznania i analizy sytuacji, tak by rozpoznać zagrożenia, które nie zawsze mogą być ujawnione przez zamontowane w celach kamery.
Miesięczne testy urządzenia mają rozpocząć się w marcu przyszłego roku.
Źródło: Digital Trends