Rosja sięgnęła po broń z muzeów. Ten zabytek ma ponad 100 lat

W sieci pojawiły się nagrania z Ukrainy pokazujące wykorzystanie karabinów Maxim podczas walk po obydwu stronach konfliktu.

Karabin maszynowy Maxim M1910/30 z kolimatorem. Muzeum połączone z nowoczesnością. Karabin maszynowy Maxim M1910/30 z kolimatorem. Muzeum połączone z nowoczesnością.
Źródło zdjęć: © Twitter | Mariusz Cielma
Przemysław Juraszek

Karabin maszynowy Maxima został wynaleziony przez Hirama Stevensa Maxima w 1884 roku i był to pierwszy karabin maszynowy świata. Dotychczas prym wiodły wyłącznie karabiny powtarzalne, a więc przeładowanie wymagało siły strzelca do ekstrakcji zużytej łuski i załadowania nowego naboju do komory nabojowej.

Tymczasem Hiram opracował sposób, w którym do ruszenia automatyki broni wykorzystywana jest energia powstała przy wystrzale. Karabin Maxima opiera się na wykorzystaniu krótkiego odrzutu lufy i zastosowaniu ryglowania kolankowo-dźwigniowego. Spowodowało to drastyczny wzrost szybkostrzelności oraz dało pojedynczemu żołnierzowi siłę ognia dostępną wcześniej tylko dla całego oddziału.

Nic więc dziwnego, że dzieło Maxima trafiło do wielu państw w tym do Rosji, która jeszcze za czasów carskich kupiła parę Maximów użytych następnie podczas wojny z Japonią w 1904 roku. Doniesienia z frontu były na tyle zadowalające, że Rosjanie zdecydowali się zakupić licencję na produkcję Maxima, który odtąd nazywał się M1905 lub później M1910 i był zasilany rosyjską amunicją kal. 7,62x54R mm.

Broń służyła do końca II wojny światowej, a później trafiła do muzeów na przysłowiową "wieczną emeryturę". Tymczasem ostatnio pojawiają się informacje, że stare Maximy wracają na front. Karabiny widujemy po stronie ukraińskiej, gdzie w przypadku jednostek obrony terytorialnej po prostu wykorzystuje się cokolwiek. Poniżej możemy zobaczyć ukraińskiego żołnierza strzelającego z modelu Maxim M1910/30, czyli modernizacji z czasów II wojny światowej.

Bardziej interesującą kwestią jest znalezienie tych karabinów po stronie rosyjskiej. Nie są używane przez jednostki regularne, ale przez odziały pochodzące z samozwańczych republik ludowych. Te już nieraz były widziane z historycznym uzbrojeniem.

Niektórzy żołnierze próbują nawet połączyć ponad 100-letni zabytek z nowoczesnością poprzez dodanie celownika kolimatorowego. Poniżej widzimy zamontowane dwie sztuki na podstawie przeciwlotniczej ZPU, z czego na jednej widać został dospawany element montażowy, na którym osadzono kolimator wyglądający na któryś z modeli Kobra.

Maxim — pierwszy karabin maszynowy świata

Karabin Maxima wykorzystuje stałą lufę z płaszczem wodnym używanym do jej chłodzenia, a ze względu na swoją masę (20 kg bez wody) był bronią wsparcia osadzoną na różnego rodzaju lawetach. Spopularyzowana w Rosji podstawa zaprojektowana przez Sokołowa wyposażona w koła oraz stalową tarczę ważyła 43 kg.

Zasilanie odbywało się z taśmy zawierającej 250 nabojów, a szybkostrzelność teoretyczna wynosiła 600 strz./min. Dzięki chłodzeniu wodnemu strzelec mógł prowadzić ogień zaporowy do czasu wyczerpania amunicji lub wody.

W późniejszym czasie opracowano też przenośne warianty w postaci np. Maxim-Tokarev mocno inspirowanego niemieckim przenośnym Maximem MG 08/18, którego masa spadła do około 13 kg. Warto jednak zaznaczyć, że przenośne wersje Maxima przegrały z nowymi lekkimi karabinami maszynowymi zasilanymi z magazynków jak np. DP-27, a w Niemczech z pierwszym uniwersalnym karabinem maszynowym MG 34.

Mimo wieku Maxim będący weteranem z czasów carskich bądź wojny ojczyźnianej nawet dzisiaj może poczynić znaczne straty nawet w starciu z lepiej wyposażonym przeciwnikiem. Lepiej mieć cokolwiek strzelającego niż nic biorąc pod uwagę, że amunicja 7,62x54R mm jest łatwo dostępna w tamtym regionie.

Wybrane dla Ciebie
Kupił tani dysk SSD z Chin. Trafił na podróbkę
Kupił tani dysk SSD z Chin. Trafił na podróbkę
CERT Polska: oszuści podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia
CERT Polska: oszuści podszywają się pod Narodowy Fundusz Zdrowia
Nowy gatunek niebezpiecznego zwierzęcia. Odkryto go w Japonii
Nowy gatunek niebezpiecznego zwierzęcia. Odkryto go w Japonii
Kolejna fala phishingu. Ostrzeżenie CERT Polska
Kolejna fala phishingu. Ostrzeżenie CERT Polska
Google porządkuje lokalizatory dla Androida. Find Hub pokazuje listę kompatybilnych urządzeń
Google porządkuje lokalizatory dla Androida. Find Hub pokazuje listę kompatybilnych urządzeń
Apple rozwija łączność satelitarną iPhone’a. Nowe funkcje na horyzoncie
Apple rozwija łączność satelitarną iPhone’a. Nowe funkcje na horyzoncie
Zaskakujące struktury na Marsie. Odpowiada za nie dwutlenek węgla
Zaskakujące struktury na Marsie. Odpowiada za nie dwutlenek węgla
Orki atakują młode rekiny. Paraliżują, wyrywają wątrobę i dzielą się łupem
Orki atakują młode rekiny. Paraliżują, wyrywają wątrobę i dzielą się łupem
Nowa fala ataku. Zaczyna się od telefonu "z banku"
Nowa fala ataku. Zaczyna się od telefonu "z banku"
Portfel Google a prywatność. Jedno ustawienie, które ograniczy profilowanie
Portfel Google a prywatność. Jedno ustawienie, które ograniczy profilowanie
Nie rozbieraj się, gdy zauważysz taki wieszak. Od razu wyjdź
Nie rozbieraj się, gdy zauważysz taki wieszak. Od razu wyjdź
Masz taki dokument w domu? Może być wart nawet 27 tys. zł
Masz taki dokument w domu? Może być wart nawet 27 tys. zł