Rower elektryczny - jaki kupić i za ile?
Rower elektryczny to ciekawy i użyteczny wynalazek. Pisaliśmy o nim już na Gadżetomanii nie raz, więc w końcu pora, aby przejrzeć dostępne na polskim rynku modele i porównać ich parametry. W zestawieniu pięć rowerów w rozsądnej cenie i - dla porównania - jeden drogi.
24.10.2010 21:00
Rower elektryczny to ciekawy i użyteczny wynalazek. Pisaliśmy o nim już na Gadżetomanii nie raz, więc w końcu pora, aby przejrzeć dostępne na polskim rynku modele i porównać ich parametry. W zestawieniu pięć rowerów w rozsądnej cenie i - dla porównania - jeden drogi.
Najtańszy rower elektryczny, jaki udało mi się znaleźć, to kosztujący około 2000 zł INTB-302 (Interbike 302). Wyposażono go w ołowiowo-kwasowy akumulator 36V 7Ah, który po sześciogodzinnym ładowaniu pozwoli na pokonanie dystansu do 35 kilometrów - w zależności od rodzaju terenu. Jeśli chcemy poszaleć po pagórkach i górkach, bateria wystarczy tylko na jakieś 15 kilometrów jazdy. INTB-302 pozwala na rozpędzenie się do 25 km/h.
Drugi rower elektryczny to również ta sama firma, lecz inny model. Większy o 3 numerki, czyli INTB-305. Jego cena jest także wyższa od kosztu zakupu poprzednika - wynosi od 2200 do 2400 zł (w zależności od sklepu). Czym się różni od modelu 302? Lepszy akumulator (36V 10Ah), dzięki któremu możemy osiągnąć nawet dystans sześćdziesięciu kilometrów.
Trzeci rower elektryczny, jaki mogę zaproponować, to EcoTown. Za 3300 zł dostajemy za to maszynę, która waży 26 kilogramów, wyposażona jest w lampy i panel LED, bezszczotkowy silnik w przednim kole, który zasila bateria 24V 10Ah. maksymalna szybkość maszyny to 25 km/h. Nie jest ona jakaś zawrotna, ale rower - zgodnie z nazwą - ma być alternatywą do przemieszczania się po zakorkowanych miastach. Jedno ładowanie baterii (od 5-8 godzin) wystarczy na pokonanie ok. 40 kilometrów.
Kolejny rower elektryczny w moim zestawieniu pochodzi od tego samego producenta - EcoBike. Jest to EcoTrip. Służy on nie tylko do przemieszczania się w mieście, ale także do krótkich wypadów poza nie. Pozwala on na jazdę w dwóch trybach - normalnym oraz ze wspomaganiem za pomocą silnika elektrycznego. Bateria pozwala na przemierzenie sześćdziesięciu kilometrów na jednym ładowaniu. Szybkość, jaką osiągniemy, wynosi 25 km/h, a zapłacimy za sprzęt 3400 zł.
Mniej więcej tyle samo (ok. 3290 zł) zapłacimy za rower elektryczny EKO N250. To góral z silnikiem elektrycznym, który zasilany jest akumulatorem litowo-żelazowo-fosforowym (Li-FePO4) 36V 10Ah. Po trwającym 6-8 godzin ładowaniu przejedziemy na nim ok. 50 kilometrów z taką samą prędkością jak prezentowane przed chwilą Eco - czyli 25 km/h.
Przedstawiłem pięć rowerów elektrycznych w osiągalnej dla każdego cenie, natomiast Gazelle Orange Xtra Innergy to rower elektryczny, który wymaga już wydania sporej sumy - około 10 000 zł. Za co tyle? Za możliwość przejechania na jednym ładowaniu 90 kilometrów, inteligenty akumulator litowo-jonowy Sanyo 36/7Ah, zasilający silnik bezszczotkowy 250W, a także przednie i tylne lampy z czujnikami światła.