Rower miejski - skuteczne rozwiązanie problemu zakorkowanych ulic
Korki w centrach miast i marna jakość zbiorowego transportu to problemy uniwersalne – nie ma chyba w Polsce większego miasta, w którym mieszkańcy nie narzekaliby na problemy komunikacyjne. W wielu przypadkach można jednak znaleźć proste rozwiązanie, czego przykładem jest Wrocławski Rower Miejski. 15 marca rozpocznie się drugi sezon tego projektu.
14.03.2012 | aktual.: 10.03.2022 16:02
Korki w centrach miast i marna jakość zbiorowego transportu to problemy uniwersalne – nie ma chyba w Polsce większego miasta, w którym mieszkańcy nie narzekaliby na problemy komunikacyjne. W wielu przypadkach można jednak znaleźć proste rozwiązanie, czego przykładem jest Wrocławski Rower Miejski. 15 marca rozpocznie się drugi sezon tego projektu.
Wrocławski Rower Miejski (WRM), czyli projekt samoobsługowych wypożyczalni rowerów, wystartował w kwietniu 2011 roku jako efekt współpracy firmy Nextbike z władzami miasta. W ramach projektu udostępniono we Wrocławiu 25 stacji, w których można wypożyczyć i oddać jeden ze 140 rowerów (tu możecie przeczytać o koncepcyjnym rowerze miejskim Peugeota).
Aby korzystać z rowerów, konieczna jest wcześniejsza rejestracja na stronie operatora, gdzie użytkownik otrzymuje swój kod pozwalający na wypożyczanie rowerów. Co istotne, pierwsze 20 minut wypożyczenia jest bezpłatne – jak wynika z zebranych po pierwszym sezonie danych, darmowe przejazdy dotyczyły aż 88,5 proc. wszystkich wypożyczeń.
M-BIKE Wrocławski Rower Miejski
Miejskie rowery przypadły wrocławianom do gustu – w poprzednim sezonie zarejestrowały się prawie 22 tys. osób, które przez cały sezon dokonały niemal 120 tys. wypożyczeń. Rekordzista korzystał z roweru aż 1150 razy!
Rowery miejskie są dostępne do pierwszych opadów śniegu – zimę spędzają w magazynie, po uprzednich przeglądach i usunięciu ewentualnych usterek. W tym roku wrocławski sezon rowerowy rozpocznie się już 15 marca. Warto przypomnieć, że projekt WRM nie jest jedynym – od 2010 roku z podobnego systemu korzystają mieszkańcy Rzeszowa.
Sam pomysł, by udostępnić mieszkańcom rowery, oferując zarazem możliwość darmowego korzystania z nich na krótkich dystansach, jest rewelacyjny. Oby przyjął się również w innych miastach, a rowerzyści mogli cieszyć się coraz większą liczbą sensownie zaplanowanych ścieżek rowerowych.