Rząd wycofał się z pomysłu inwigilacji internautów bez zgody sądu!

Kilka dni temu pisaliśmy o pomyśle rządu, który w ramach walki z e-hazardem zaproponował inwigilowanie użytkowników sieci bez zgody sądu. Po fali krytyki władze wycofały się z kontrowersyjnego pomysłu. Prywatność internautów została uratowana :).

Fot. SXC
Fot. SXC
Andrzej Biernacki

Kilka dni temu pisaliśmy o pomyśle rządu, który w ramach walki z e-hazardem zaproponował inwigilowanie użytkowników sieci bez zgody sądu. Po fali krytyki władze wycofały się z kontrowersyjnego pomysłu. Prywatność internautów została uratowana :).

Minister Michał Boni powiedział w czwartek rano stacji RMF FM:

Wszystkie zapisy, dotyczące monitoringu adresów IP czy historii stron, na które wchodzimy, czy czytania prywatnych maili bez zgody sądu, wypadły z projektu, którym dziś zajmie się komitet stały rady ministrów. Nie będzie żadnej inwigilacji.

Platforma chce skierować do internetu "cybercelników". Będą oni przeglądali witryny. Jeśli zauważą naruszenie prawa zgłoszą ten fakt sądowi. Dopiero po uprawomocnieniu się wyroku serwis zostanie wpisany na czarną listę Urzędu Komunikacji Elektronicznej.

Pierwotna wersja projektu wzbudziła mieszane reakcje - głównie były to panika i uśmiechy politowania ;). Rząd proponował nawet, aby przedstawiciele organów ścigania mogli czytać prywatne e-maile bez zgody sądu!

Zastanawia mnie jedynie po co w ogóle te pomysły upubliczniono. Czy władza naprawdę nie zdawała sobie sprawy z tego, jak bardzo uderzy w młodych, wykształconych ludzi - teoretycznie najważniejszą grupę zwolenników Platformy?

Źródło: Interaktywnie

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.