Samsung Corby Pro B5310 - pierwsze wrażenia

Na początku tego roku w Polsce pojawił się kolejny model taniej linii dotykowców Samsunga. Telefon o nazwie Corby Pro jest bardziej zaawansowanym technicznie telefonem, niż jego bracia - Corby oraz Corby TXT. Komórka nie tylko oferuje wysuwaną klawiaturę QWERTY, która znacznie ułatwia pisanie, ale i HSDPA, WiFi oraz GPS. Zaawansowana, jak na tego typu model, specyfikacja czyni Corby Pro idealną alternatywą dla Samsunga Monte. Model B5310 trafił w nasze ręce. Zobaczcie nasze pierwsze wrażenia.

[blo-link-inner href="http://komorkomania.pl/20805,cellna-recenzja-samsung-corby-s3650"]Cellna recenzja: Samsung Corby S3650[/blo-link-inner]

Samsung Corby Pro trafił na rynek już w listopadzie zeszłego roku, w naszych sklepach pojawił się jednak dopiero na początku 2010. Telefon został zaliczony do linii telefonów na każdą kieszeń, mimo to ma do zaoferowania o wiele więcej niż prekursor serii - Corby S3650.

Gdy tylko spojrzymy na model Corby Pro trudno się oprzeć wrażeniu, że telefon wygląda identycznie, jak pierwszy Corby. Oczywiście do czasu, gdy nie weźmiemy komórki do ręki. Corby Pro jest grubszy od swojego poprzednika i nie ma tej charakterystycznej stylowej linii obudowy. Podobnie, jak z modelem Corby, tak i z Pro dostaniemy w zestawie trzy klapki na baterię (czarną, białą i białą w szare i zielone kółka). Od razu zaznaczę, że to co zaraz napiszę jest zwykłym czepialstwem osoby, która zwraca uwagę na estetykę, ale jednak... Najciekawsza z klapek (z kółkami) w Pro w odróżnieniu od Corby została niezbyt dobrze nadrukowana, a kółka są ucięte. Sama klapka też nie jest tak przyjemnie wygięta, jak w Corby, przez co Pro sprawia wrażenie zwykłej bryłki. Model B5310 został jednak wyposażony w pełną klawiaturę - coś za coś.

Budowa typu slider zniechęca wiele osób do telefonu. Jak wiemy slidery prędzej, czy później wyrabiają się. W przypadku Corby Pro mam wrażenie, że będzie to później. Slider jest sprężysty i nie otwiera się zbyt łatwo. Obudowa nie trzeszczy i jedynie nieznacznie rusza się, gdy otworzymy klawiaturę.

Jedną z głównych zalet telefonu jest oczywiście klawiatura QWERTY. Parząc na zdjęcia prasowe zdziwiło mnie, że producent zdecydował się na kolor czerwony. Trzymając jednak teraz komórkę w rękach, stwierdzam, że nie jest tandetny. Same klawisze są dosyć wygodne i sprężyste. Przyciski są duże i wygodnie się w nie klika. Plusem są też strzałki kierunkowe.

Samsung Corby Pro został wyposażony w dotykowy ekran i interfejs TouchWiz z widżetami. Producent zastosował w modelu wyświetlacz opornościowy, który z łatwością (tzn. bez zbytniego przyciskania) można obsługiwać palcem. Co do samej funkcjonalności telefonu, niewiele jeszcze mogę powiedzieć. Sądząc po specyfikacji, Corby Pro ma wiele do zaoferowania. Czy model spisze się lepiej niż Monte? Zaglądajcie na Komórkomanię po więcej szczegółów.

[blo-link-inner href="http://komorkomania.pl/17907,samsung-monte-s5620-%e2%80%93-test"]Samsung Monte S5620 – test[/blo-link-inner]