Secret Service odda pieniądze poszkodowanym. Super, ale to powinna być norma - w Polsce klienta wciąż nie traktuje się poważnie

Czy afera związana z Secret Service może mieć swoje plusy? Wbrew pozorom tak. Pokazuje, że klienta można traktować normalnie i uczciwie.

Secret Service odda pieniądze poszkodowanym. Super, ale to powinna być norma - w Polsce klienta wciąż nie traktuje się poważnie 1Zdjęcie klientki pochodzi z serwisu shutterstock.com
Adam Bednarek

Jeśli ktoś czuje się oszukany tym, że Secret Service po dwóch numerach zmienia szyld i rozstaje się w nieprzyjemnych okolicznościach z “kultową” nazwą, może domagać się zwrotu pieniędzy. I je otrzyma, o ile spełnia następujące warunki:

Przerażające były komentarze po tej informacji. “Na szczęście”, “super”, “brawo”. Dlaczego przerażające? Bo doskonale opisują klienta w Polsce. Czyli kogoś, kim się tak naprawdę pomiata i jego prawa są w zasadzie niewielkie. Niby jakieś ma, może się upominać, ale przecież wszyscy wiedzą, że szanse są niewielkie. A kiedy spotyka go uczciwe podejście, ten jest w siódmym niebie, bo ma niezwykłego farta i nic dziwnego, że się cieszy i jest wdzięczny.

Secret Service jednak nie jest oszustem

Na to, że nie jest to normą, przykładów mamy aż nadto. Ja z takim “nieludzkim” traktowaniem spotkałem się po przerwanym koncercie Morrisseya. Najpierw organizator oferował “za darmo” wstęp na występ w Krakowie, teraz na reklamacje reaguje bonem o wartości… 25 zł. Można sobie wykorzystać w Stodole.

Morrissey Warsaw 19th Nov 2014

To tak, jakby redakcja Secret Service zamiast magazynu Pixel oferowała komuś cztery numery Pani Domu albo bon na 2 zł do wykorzystania w warszawskim kiosku. Na szczęście akurat oni wyszli z tej sytuacji z twarzą.

Zawsze jesteśmy pod wrażeniem, kiedy zagraniczny sprzedawca od ręki chce wysłać nowy produkt, gdy zgłosimy usterkę. Nie przeczę, że i tacy znajdą się u nas, ale znacznie częściej my musimy udowodnić, że to na pewno jest nasz produkt i że to na pewno nie nasza wina i nie, nie jesteśmy wielbłądem.

W Polsce klient = cwaniak

Rozumiem, że sklepy i firmy też zabezpieczają się przed cwaniaczkami, którzy gdy tylko wykryją uczciwe podejście, starają się naciągnąć sklep i zgłaszają nieistniejące wady, żeby zgarnąć nowszy produkt.

Ale znacznie częściej mamy do czynienia z procedurami, które utrudniają złożenie reklamacji czy odzyskanie pieniędzy, gdy druga strona nie wywiązała się z umowy. Mamy kręcenie, kombinowanie, byleby tylko nie wyszło, że sprzedawca/dostawca usługi nawalił. Wina może być ewidentna, ale ty, szaraczku, męcz się i miesiącami udowadniaj, że czarne jest czarne, a zepsute i złe jest zepsute i złe. Za grzechy złych cierpi niewinny - a tak nie powinno być.

Wybaczcie ci, którzy stracili na zaufaniu do Secret Service i czują się pokrzywdzeni, ale ja, myśląc egoistycznie, widzę plusy całej tej sytuacji. Polakpotrafi.pl i mimo wszystko redakcja Secret Service pokazały, jak należy postępować, kiedy umowa została zerwana i obietnice są niespełnione. Trzeba uderzyć się w pierś, przyznać do błędu i oddać pieniądze.

Klient nasz pan!

Secret Service odda pieniądze poszkodowanym. Super, ale to powinna być norma - w Polsce klienta wciąż nie traktuje się poważnie 2

I to może być lekcja nie dla sklepów czy sprzedawców, bo oni pewnie nadal będą szukali okazji, żeby jednak kary uniknąć. Ale ludzie, klienci i konsumenci, właśnie zobaczyli, że da się inaczej. Że można być traktowanym normalnie. Że można dostać pieniądze bez nacisków i upominania się.

A może i ci mądrzejsi sprzedawcy zrozumieją, że oddając kasę i zachowując się uczciwie można zyskać w oczach kupujących. I nawet jeśli trochę straci się pod względem biznesowym, to zyska się wizerunkowo. A to po prostu się w przyszłości opłaci.

Po aferze w Secret Service jesteśmy uzbrojeni w bardzo ważną wiedzę - że jako klienci możemy być traktowani uczciwie i fair. Obyśmy mogli tak czuć się częściej. I obyśmy umieli z tej wiedzy korzystać.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Neandertalczycy nie "zniknęli". Zostali wchłonięci
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Gigantyczna porażka rosyjskiej propagandy. Nikt w to nie gra
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Mapy Google z nową funkcją. Sprawdź wskaźniki
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Jeżowce z układem nerwowym przypominającym mózg
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Rzymski obóz wojskowy wysoko w Alpach. Niezwykłe odkrycie pełne artefaktów
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Zaktualizuj Windows 10. Łatka rozwiązuje ważny problem
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Naukowcy ostrzegają. Jeziora w Amazonii parują w wysokich temperaturach
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Zajmuje 15 proc. całego globu. Co skrywa wnętrze Księżyca?
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Kupił chińską kartę graficzną. Dostał podrobiony sprzęt
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Była ukryta po ziemią. Odnaleziono starożytną stolicę sprzed 2700 lat
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Norma 36,6 st. C już nieaktualna. Temperatura zdrowego człowieka jest inna
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
Wyjątki przy zastrzeganiu numeru PESEL. Co warto wiedzieć?
ZANIM WYJDZIESZ... NIE PRZEGAP TEGO, CO CZYTAJĄ INNI! 👇