Skaner: żydowski spisek w Warszawie, podatek od piractwa i Dropbox w niebezpieczeństwie

W dzisiejszym wydaniu Skanera poznamy wyjątkowo kuriozalną teorię spiskową i przekonamy się, że dwuskładnikowe uwierzytelnianie nie zawsze gwarantuje bezpieczeństwo, czego przykładem może być Dropbox. Ponadto Jacek Gadzinowski opowie, jak z krawaciarza stał się kitesurferem, Rosjanie pochwalą się nowym czołgiem, a pewien legendarny komputer będzie szukał nowego właściciela.

Filtry Lindleya w Warszawie (Fot. Wikimedia Commons/Lic. CC BY SA)
Filtry Lindleya w Warszawie (Fot. Wikimedia Commons/Lic. CC BY SA)

W dzisiejszym wydaniu Skanera poznamy wyjątkowo kuriozalną teorię spiskową i przekonamy się, że dwuskładnikowe uwierzytelnianie nie zawsze gwarantuje bezpieczeństwo, czego przykładem może być Dropbox. Ponadto Jacek Gadzinowski opowie, jak z krawaciarza stał się kitesurferem, Rosjanie pochwalą się nowym czołgiem, a pewien legendarny komputer będzie szukał nowego właściciela.

Na stronie Histmag.org pojawił się arcyciekawy artykuł o pewnej wyjątkowo absurdalnej teorii spiskowej z początku poprzedniego wieku. Teoria ta została opisana w broszurze o długim, ale wszystko wyjaśniającym tytule „Kanalizacja miasta Warszawy jako narzędzie judaizmu i szarlatanerii w celu zniszczenia rolnictwa polskiego oraz wytępienia ludności słowiańskiej nad Wisłą”.

Broń pancerna to wdzięczny temat nie tylko dla wielbicieli techniki wojskowej. W serwisie Defence24 znajdziemy ciekawy artykuł o nowym czołgu, który ma szansę stać się podstawą wojsk pancernych naszego wschodniego sąsiada.

Wpadki z dwuskładnikowym uwierzytelnieniem nie są niczym nowym. Ominięcie tego rodzaju zabezpieczeń w usłudze Google udało się już co najmniej dwukrotnie: zarówno włamywaczom, jak i badaczom. Tym razem odkryto ciekawy błąd w Dropboxie, który sprawiał, że dwuskładnikowe uwierzytelnienie nie zabezpieczało konta w 100%.
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
newskomputerymilitaria

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)