SPA dla najdroższych samochodów świata
Istnieje tylko jedna myjnia na świecie, w której wasze cztery kółka będą traktowane prawdziwie po królewsku. Pan Gurcharn Sahota zadba dosłownie o wszystko, a gdy już skończy - samochód będzie wyglądał lepiej niż kiedykolwiek dotąd.
22.07.2010 | aktual.: 11.03.2022 13:57
Istnieje tylko jedna myjnia na świecie, w której wasze cztery kółka będą traktowane prawdziwie po królewsku. Pan Gurcharn Sahota zadba dosłownie o wszystko, a gdy już skończy - samochód będzie wyglądał lepiej niż kiedykolwiek dotąd.
Mówi się, że niektóre samochodu mają "duszę". Jeśli istnieje na świecie osoba, która wierzyłaby w prawdziwość tego stwierdzenia, to jest nią na pewno Brytyjczyk, wspomniany Gurcharn Sahota. 30-letni absolwent księgowości od wielu lat pasjonuje się motoryzacją. Będąc nastolatkiem mył sąsiadom i rodzinie samochody za darmo, tylko po to, aby mieć do czynienia z czterema kółkami. Wkrótce swoją pasję zaczął jednak rozwijać. W wieku 25 lat otworzył w garażu rodziców najbardziej ekskluzywną myjnię świata. 7200 funtów. Nie, to nie jest roczny zysk zakładu, ani nawet miesięczny. Jest to koszt mycia jednego samochodu.
Choć sam prowadzi zdezelowanego Volkswagena Golfa, to na co dzień ma do czynienia z najdroższymi samochodami świata. Jego klientelę można krótko scharakteryzować - stanowią ją głównie gwiazdy muzyki, kina i sportu. Pod drzwi jego domu podjeżdżają Ferrari, Lamborghini, i inne, tylko po to, aby po kilku dniach odjechać w stanie lepszym niż po przekroczeniu progu salonu.
Do mycia Sahota używa przeszło stu środków czyszczących, z czego jedno opakowanie może kosztować nawet 8,2tys. funtów. To jednak nic! Pasjonat bada nawet karoserię specjalnym mikroskopem wykorzystywanym przez kryminologów. Urządzenie za 5tys. funtów ma wykrywać nawet najdrobniejsze ryski. Oczywiście samochody czyszczone są zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz. A nawet od spodu. W garażu znajduje się specjalny pit stop wzorowany na te z Formuły 1. Umożliwia on dostęp do wszystkich zakamarków pojazdu.
Spytacie pewnie jak długo trwa cały proces. Odpowiedź brzmi - kilka dni. A czasem nawet tygodni. W przypadku McLarena F1 było to aż 250 roboczogodzin.
The most expensive car wash in the world
Źródło: BornRich