SplinterBike Quantum - jeżdżący rower z drewna. Żadnych metalowych części!

Drewno w roli elementu konstrukcyjnego roweru możemy oglądać choćby w serii rowerów z jesionu Axalko czy modelu Audi Duo. Te jednoślady wyglądają pięknie, jednak drewniana jest w nich jedynie rama. Znacznie większym wyzwaniem jest zrobienie roweru całkowicie z drewna – bez użycia metalu, gumy czy tworzyw sztucznych. SplinterBike udowadnia, że jest to możliwe.

SplinterBike Quantum - doskonalsza konstrukcja pozwoli na ustanowienie kolejnego rekordu (Fot. Gizmag.com)
SplinterBike Quantum - doskonalsza konstrukcja pozwoli na ustanowienie kolejnego rekordu (Fot. Gizmag.com)
Łukasz Michalik

Drewno w roli elementu konstrukcyjnego roweru możemy oglądać choćby w serii rowerów z jesionu Axalko czy modelu Audi Duo. Te jednoślady wyglądają pięknie, jednak drewniana jest w nich jedynie rama. Znacznie większym wyzwaniem jest zrobienie roweru całkowicie z drewna – bez użycia metalu, gumy czy tworzyw sztucznych. SplinterBike udowadnia, że jest to możliwe.

Pierwszy model SplinterBike’a powstał jeszcze w 2011 roku. Wykonał go, w ramach jednofuntowego zakładu, Michael Thompson. Co istotne, Michael poważnie potraktował przymiotnik „drewniany”. Jedyne składowe roweru, które nie są drewnem, to nieco farby i kleju.

Z drewna wykonano nie tylko ramę, ale również koła, kierownicę (w tej roli kij od szczotki!) i napęd. W tym ostatnim przypadku konieczna okazała się rezygnacja z łańcucha. Problem przeniesienia napędu udało się obejść za pomocą drewnianych zębatek, przekazujących obroty korb na tylne koło.

Pierwszy model drewnianego roweru został obejrzany przez ponad 320 tys. zwiedzających podczas londyńskiej wystawy Power of Making. W tym roku twórca pracuje nad udoskonaloną wersją pojazdu. Model SplinterBike Quantum nadal jest w pełni drewniany, ale oferuje możliwość m.in. regulacji wysokości siodełka i ustawienia kierownicy.

SplinterBike Quantum, nazywany również SBQ, składa się z  88 elementów, a projektowanie, wycinanie części i produkcja pochłonęły około 1600 godzin pracy.

Nowy pojazd weźmie udział w ustanowieniu rekordu dla drewnianych rowerów. Próba będzie polegała na pokonaniu jak najdłuższego dystansu w czasie 60 minut. Kierujący rowerem nie może w tym czasie dotknąć nogą ziemi. Początkowo zastosowano przełożenie 4:1,jednak w nowym modelu zredukowano je do 2,5:1.

Teoretycznie, przy 100 obrotach na minutę, zdaniem konstruktora napęd pozwoli na osiągnięcie prędkości 33 km/h. Podnosząc kadencję do 170, obliczeniowa prędkość roweru wynosi ponad 56 km/h. Niebawem przekonamy się, czy uda się ją osiągnąć.

SplinterBike Quantum (Fot. Gizmag.com)
SplinterBike Quantum (Fot. Gizmag.com)
Michael Thompson na tle pierwszego SplinterBike'a (Fot. Gizmag.com)
Michael Thompson na tle pierwszego SplinterBike'a (Fot. Gizmag.com)

Źródło: Gizmag

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.