Sposób na komary. Jak bronić się przed tymi owadami?

Bzyczące nad uchem komary potrafią zmienić w koszmar nawet najpiękniejsze lato. Na szczęście istnieje kilka skutecznych sposobów na walkę z uciążliwymi owadami. Niektóre z metod są zaskakująco pomysłowe, a przy tym tanie.

Sposób na komary. Jak bronić się przed tymi owadami?
Źródło zdjęć: © Fot. Pexels, Lic. CC0
Łukasz Michalik

07.07.2017 | aktual.: 17.07.2017 12:36

725 tysięcy zabitych osób – ten ponury rekord należy do najgroźniejszego zwierzęcia na świecie. Jeśli pomyśleliście w tym momencie o rekinach, psach, krokodylach czy nawet popełniających morderstwa ludziach, to jesteście w błędzie. Ich dokonania bledną w zestawieniu z naprawdę groźnym przedstawicielem świata zwierząt – komarem.

Jak szacuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), to właśnie komar zabija najczęściej. Nie robi tego bezpośrednio, nie odgryza nikomu głowy ani nie wypija litrów krwi, ale działa w bardziej finezyjny sposób: roznosi groźne choroby, przyczyniając się w ten sposób do śmierci setek tysięcy ludzi.

Bill i Melinda Gatesowie
Bill i Melinda Gatesowie© Wikimedia Commons

Choć działania filantropów i wizjonerów, takich jak Bill i Melinda Gatesowie, dają nadzieję na stopniowe opanowanie morderczych epidemii, to – na razie – jednym z największych zagrożeń, z jakim możemy się zetknąć w wielu krajach, będzie niepozorny, uporczywie bzyczący owad.

W naszym klimacie – na szczęście – komary mogą być utrapieniem, ale nie przyczyną masowych epidemii. Mimo tego spotkanie z nimi, a raczej z ich wygłodniałymi samicami, nie należy do przyjemności. Z pomocą przychodzi technologia - mamy do dyspozycji całkiem pokaźny arsenał, dzięki któremu w walce z komarami nie jesteśmy na straconej pozycji.

Moskitiera

Najprostszym sposobem jest ten, wypróbowany przez niezliczonych podróżników i wędrowców, czyli moskitiera, zapewniająca fizyczną separację od krwiożerczych bestii. Najlepszym pomysłem będzie taka, która nie ograniczy naszego komfortu ani swobody ruchów, czego przykładem jest moskitiera zakładana na parasol ogrodowy. Dzięki niej możemy cieszyć się spokojnym wieczorem na świeżym powietrzu i przyjemnie spędzonym czasem bez potrzeby odpędzania uporczywych komarów.

Małe bywa naprawdę piękne!

Lampa owadobójcza

Jeśli działania pasywne nie wystarczą, możemy przejść do kontrataku. Posłuży do tego owadobójcza lampa, która najpierw wabi owady – nie tylko komary – za pomocą lampy UV, a następnie eliminuje intruzów dzięki siatce pod napięciem. W zależności od potrzeb naszą broń na komary możemy postawić lub powiesić na dołączonym łańcuchu. Co istotne, jest to rozwiązanie bezpieczne dla dzieci i domowych zwierząt dzięki dodatkowej, zewnętrznej osłonie.

Pułapka na owady

Alternatywą dla owadobójczej lampy jest pułapka na owady. Podobnie jak poprzednie urządzenie, wabi ona owady za pomocą światła UV. Dzięki wentylatorowi, generującemu w pobliżu pułapki silny strumień powietrza, insekty są następnie zasysane do pojemnika. Dzięki temu rozwiązania lampa nie wymaga użycia gazu, preparatu przeciwko komarom czy innego środka chemicznego. Dodatkowym atutem urządzenia jest zabezpieczenie przed działaniem wody.

Płytka do zwalczania owadów

Jeśli nie mamy możliwości zastosowania urządzenia, podłączanego do prądu, możemy skorzystać ze specjalnej płytki, przeznaczonej do zwalczania owadów. Ma ona formę niewielkiej ramki z siatką, nasączoną substancją odstraszająca owady. Zdaniem producenta jest to skuteczne rozwiązanie, odstraszające m.in. muchy, meszki, osy, mrówki i – co interesuje nas szczególnie – również komary.

Spray przeciwko komarom

Ostatnią linią obrony pozostają substancje, nanoszone bezpośrednio na nasze ciała. Mają one tę zaletę, że odstraszają różne owady, w tym m.in. komary i kleszcze. Aplikacja środka jest prosta – wystarczy z około 20 cm napylić go na odsłoniętą skórę, pamiętając przy tym, by chronić oczy. Producent środka deklaruje, że spray zapewnia do 7 godzin ochrony przed komarami i do 4 godzin ochrony przed kleszczami.

Nietoperze

Z problemem można walczyć również w bardziej finezyjny sposób. Zamiast samodzielnie wyruszać na wojnę z komarami, postarajmy się o sojuszników! Jednym z najskuteczniejszych jest nietoperz. Jeśli mamy komarzyce straszą czymś swoje dzieci, z pewnością w roli komarzego postrachu wykorzystują właśnie nietoperza.

Nic dziwnego – występujące w Polsce gatunki są w stanie zjeść nawet 2 tys. komarów. W ciągu jednej nocy! Dlatego dobrym pomysłem jest osiedlenie w pobliżu nietoperzy, w czym pomogą specjalne budki, zaprojektowane z myślą o tych latających ssakach.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.