Szachy mogą być niebezpieczne. Przekonał się chłopiec grający z robotem

Robot szachowy chwycił i złamał palec swojemu siedmioletniemu oponentowi podczas turnieju w Moskwie. Młody gracz wprowadził maszynę w zakłopotanie, wykonując zbyt szybki ruch pionkiem na szachownicy.

Robot szachowy złamał palec młodemu przeciwnikowi. Robot szachowy złamał palec młodemu przeciwnikowi.
Źródło zdjęć: © Unsplash | VD Photography
Konrad Siwik

Szachy rozgrywane przez ludzi z pewnością nie należą do sportów ekstremalnych. Charakteryzują się strategicznym myśleniem, spokojem, koncentracją, cierpliwością i oczywiście wysiłkiem intelektualnym. Raczej trudno tu mówić o przemocy czy kontuzjach. Co innego, gdy do gry wchodzą roboty. Przekonał się o tym młodociany zawodnik, który konkurował z maszyną.

Siedmioletni chłopiec o imieniu Christopher, który notabene jest jednym z 30 najlepszych szachistów w Moskwie poniżej dziewiątego roku życia, przesunął pionek na szachownicy wcześniej, niż powinien, co spowodowało nietypowe zachowanie robota. Według organizatorów turnieju w stolicy Rosji atak inteligentnej maszyny był "niezamierzony".

Robotyczne ramię AI chwyciło palec wskazujący młodego gracza i mocno go ścisnęło. Choć osoby z otoczenia chłopca natychmiast pospieszyły mu z pomocą, nie zapobiegły konsekwencjom. "Robot złamał dziecku palec – to jest oczywiście złe" – skomentował sytuację Sergei Lazarev, prezes Moskiewskiej Federacji Szachowej.

"Wynajęliśmy robota, był już w wielu miejscach w przeszłości, przez długi czas, z ekspertami. Zostało to jednak najwyraźniej przeoczone przez operatorów. Dziecko poruszyło figurę, następnie trzeba dać robotowi czas na reakcję. Jednak chłopiec się spieszył i robot go złapał. Nie mamy nic wspólnego z robotem" – wyjaśnił Lazarev, dodając, że dziecko wznowiło turniej następnego dnia i ukończyło go w gipsie. Jego rodzice rozważają jednak złożenie pozwu.

"Chcą zgłosić sprawę do prokuratury. Będziemy z nimi w kontakcie i pomożemy im rozwiązać tę sytuację. Operatorzy robotów powinni chyba wtedy pomyśleć o wzmocnieniu zabezpieczeń, aby sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości" – podsumował Lazarev.

Konrad Siwik, dziennikarz Gadżetomanii

Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
MOŻE JESZCZE JEDEN ARTYKUŁ? ZOBACZ CO POLECAMY 🌟