Szybki desant w rosyjskim stylu i inne opowieści [wideo]

Zastanawialiście się, jaki jest najlepszy sposób na desant wojskowy ciężkiego sprzętu? Oto krótki przegląd różnych metod, z których dowiecie się, dlaczego rakieta w połączeniu ze spadochronem jest lepsza od kilku spadochronów. No i co do tego wszystkiego mają nasi sąsiedzi ze Wschodu?

Szybki desant w rosyjskim stylu i inne opowieści [wideo]
Grzegorz Nowak

08.12.2011 13:00

Zastanawialiście się, jaki jest najlepszy sposób na desant wojskowy ciężkiego sprzętu? Oto krótki przegląd różnych metod, z których dowiecie się, dlaczego rakieta w połączeniu ze spadochronem jest lepsza od kilku spadochronów. No i co do tego wszystkiego mają nasi sąsiedzi ze Wschodu?

Generalnie czołgi nie zostały zaprojektowane, żeby latać, jednak od czasu do czasu potrzebny jest szybki powietrzny desant wprost na pole bitwy. Pierwsze, co przychodzi do głowy, to odpowiednio duże spadochrony, które pozwolą na łagodne zrzucenie nawet najcięższego ładunku. Rosjanie mają jednak na to znacznie ciekawszą metodę.

Otóż, kiedy ładunek jest przyczepiony jedynie do spadochronów, nie ma gwarancji, że spadnie akurat tam, gdzie byśmy tego chcieli. Dlatego też lepiej przyczepić go do pojedynczej czaszy i pozwolić szybko opadać w kierunku ziemi. Tuż przed jej powierzchnią należy odpalić rakiety, tak żeby odrzut spowolnił upadek w ostatniej fazie lotu. Genialne, prawda? Jak to wygląda w praktyce, możecie zobaczyć poniżej.

Parachutes with Retro Rockets

Amerykanie mają inny, choć równie skuteczny sposób zrzucania ciężkiego sprzętu, który wymaga jednak prawdziwych asów lotnictwa. Cała sztuka polega na obniżeniu lotu transportowca na tyle, że wyrzucenie sprzętu przez luk nie zrobi większej szkody. Poniżej oczywiście filmik instruktażowy.

Jeśli jednak wolicie klasyczny desant z wykorzystaniem spadochronów, mam coś specjalnego. Po obejrzeniu poniższego filmiku będzie czuć to samo co Howizer zrzucany z dużej wysokości.

Źródło: dvice.com

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.