Tak wygląda koniec pracy dla robotników i malarzy? Oto robot, który wydajniej maluje pomieszczenia

Firma zajmująca się produkcją robota zaczęła pozyskiwanie inwestorów jeszcze w 2017 roku. Ich produkt dopiero teraz może z powodzeniem wjechać na (nieskończone) salony.

Tak wygląda koniec pracy dla robotników i malarzy? Oto robot, który wydajniej maluje pomieszczenia
Adam Bednarek

02.12.2020 | aktual.: 02.12.2020 13:31

Koronawirus w znaczący sposób wpłynął na budowę wielu konstrukcji. Nie chodzi o to, że ze względu na finansowe kłopoty niektóre firmy musiały wycofać się z inwestycji. Po prostu bardzo często chorują pracownicy i nie ma kto wykonać niezbędnych prac. Tak było choćby w przypadku robotników remontujących Zakopiankę, warszawską drugą linię metra czy odświeżenia jednej ze szkół.

Pandemia może więc być "szansą", jakkolwiek źle to nie brzmi, dla technologii. Amerykański startup Canvas już wcześniej opracował robota malującego ściany. Jednak to właśnie teraz użycie takiej technologii ma najwięcej sensu.

Według producentów maszyna działa sprawniej od człowieka. W planach firmy jest działanie raczej na większych obszarach, jak np. biurowce. Wiele inwestycji teoretycznie nie musiałoby być wstrzymywanych.

Choć oczywiście rodzą się pytania, czy nowe lotniska lub biurowce są obecnie potrzebne - wszak podróże zagraniczne, jak i praca w biurze mogą dalej być w znaczący sposób ograniczone.

W takiej sytuacji można się też zastanawiać, czy zastępowanie ludzi robotami nie jest obecnie wyjątkowo okrutne. Mamy do czynienia z kryzysową sytuacją, kiedy wielu pracowników traci zatrudnienie.

Okazuje się, że są branże, w których przynajmniej w teorii człowiek nie jest niezastąpiony. Pandemia może więc przyspieszyć nieuniknione, czyli automatyzację pewnych zawodów. W dobie koronakryzysu ma to jednak zupełnie inny wymiar.

Oczywiście to nie jest tak, że robot Canvas pracuje sam. Potrzebni są nadzorujący, którzy na miejsce remontu docierają razem z maszyną. Nie da się jednak ukryć, że dotychczasowi malarze czy zajmujący się wykończeniami - bo robot potrafi też instalować płyty - nie mają przy nim nic do roboty. Zatrudnienie znajduje jedynie garstka, będąca w stanie monitorować pracę urządzenia.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.