Tak wygląda Mars
Dziś od samego rana (a właściwie od środka nocy, bo lądownik, zgodnie z planem, dotknął Marsa ok. 1:40 naszego czasu, a 15 minut później, o 1:54 sygnał dotarł na Ziemię) media, blogi i serwisy informacyjne ekscytują się lądowaniem sondy Phoenix na Marsie. Transmisję na żywo na stronach NASA śledziły miliony internautów również w Polsce. Nie ma się co dziwić, bo wydarzenie i medialne i naukowe jakiego dawno nie było.
26.05.2008 | aktual.: 15.03.2022 11:43
Dziś od samego rana (a właściwie od środka nocy, bo lądownik, zgodnie z planem, dotknął Marsa ok. 1:40 naszego czasu, a 15 minut później, o 1:54 sygnał dotarł na Ziemię) media, blogi i serwisy informacyjne ekscytują się lądowaniem sondy Phoenix na Marsie. Transmisję na żywo na stronach NASA śledziły miliony internautów również w Polsce. Nie ma się co dziwić, bo wydarzenie i medialne i naukowe jakiego dawno nie było.
Sonda wylądowała pomyślnie i dokładnie tam, gdzie zaplanowano. Niemal natychmiast, po dwóch godzinach od lądowania na ziemię dotarły pierwsze zdjęcia wykonane przez Feniksa na Marsie, przedstawiające rozłożone panele baterii słonecznych i grunt pod "stopami" lądownika.
Pokazane zostały też pierwsze zdjęcia krajobrazu okolic północnego bieguna planety wykonane stereoskopową kamerą Surface Stereo Imager. Kamera SSI, umieszczona na dwumetrowym wysięgniku na szczycie sondy, wyposażona jest w dwa obiektywy, symulujące wzrok ludzki, oraz element światłoczuły mogący zapisać stereoskopowe, trójwymiarowe obrazy w dużej rozdzielczości 1024 x 1024 pikseli. Kamera wyposażona jest również w optyczne filtry, pozwalające na multispektralną analizę obrazów.
Zdjęcia pokazują płaski krajobraz okolic podbiegunowych Marsa z porozrzucanymi małymi kamykami, oraz poligonalnymi spękaniami, obserwowanymi również na obszarach Ziemi, pokrytych wieczną zmarzliną. Uważa się że pęknięcia te są wynikiem okresowego zamarzania i topnienia lodu na powierzchni.
To udany początek, mającej trwać ok. pięciu miesięcy misji Feniksa. Zapewne zobaczymy jeszcze wiele ciekawych i zaskakujących zdjęć z czerwonej planety.
[Źródło i fot.: NASA]