“Technologie przyszłości w służbie policji”? Bez żartów, znamy to od dawna!

Czy korzystanie przez policję z GPS-u, smartfona albo aplikacji mobilnych to powód do dumy? Mogłoby się wydawać, że używanie dostępnych od dawna rozwiązań powinno być czymś oczywistym. Okazuje się jednak, że wcale nie jest.

“Technologie przyszłości w służbie policji”? Bez żartów, znamy to od dawna! 1
Łukasz Michalik

W ciągu kilkudziesięciu ostatnich godzin w Internecie w kilku miejscach trafiłem na artykuły pod tytułem “Technologie przyszłości w służbie policji”. Teksty te bazują na rozesłanej również do nas informacji prasowej, przedstawiającej sprzęt używany obecnie przez stróżów prawa. Dlaczego o tym wspominam?

W rozesłanym dokumencie znajdziemy kilka przykładów stosowania przez policję technologicznych gadżetów. Najciekawszym z nich jest moim zdaniem działko wystrzeliwujące pociski z GPS-em, które przyczepiają się np. do karoserii samochodu, pozwalając na monitorowanie jego pozycji.

informacja prasowa:

(...) montowana na radiowozach wyrzutnia pocisków namierzanych przez GPS, które po przyczepieniu się do celu pozwalają śledzić jego pozycję. W chwili zamontowania urządzenia na karoserii pojazdu, którym przemieszczają się podejrzani, funkcjonariusze wyłączają syreny i zaprzestają pościgu, a dalszym śledzeniem auta zajmuje się centrala. W ten sposób ścigani kierowcy myślą, że „zgubili” policję i zmniejszają prędkość, z jaką jadą, obniżając ryzyko kolizji.zastosowanie zwiększa odsetek zatrzymań, w których nie doszło do uszczerbku na zdrowiu.

Niestety, później jest coraz gorzej. Jako przykład “nowoczesnych” technologii w służbie policji prezentowane jest m.in. korzystanie przez funkcjonariuszy ze smartfonów, systemu wspomagającego wystawianie faktur (serio!), wideorejestratorów z geolokalizacją i nawigacji ostrzegającej przed korkami.

Wszystko to - rzecz jasna - opisano bardzo przekonująco i bez problemu mogę wyobrazić sobie bazujące na tej informacji nagłówki artykułów opisujących, jak to nowoczesne technologie zmieniają pracę policji.

Tylko czy byłaby to prawda? Warto się zastanowić, czy w tym wypadku opinie o technologiach w służbie stróżów prawa nie są trochę przesadzone?

Informacja prasowa:

Przykład wykorzystania monitoringu GPS w celu odzyskania skradzionego samochodu.Samochód dostawczy firmy będącej jednym z czołowych dystrybutorów produktów FMCG, został skradziony w Zielonej Górze 15.09.2013 r. z firmowego parkingu. Przedstawiciel firmy zadzwonił ok. godziny 11.00 rano do centrum monitoringu (...). Dane zostały przekazane lokalnej jednostce Policji, która przybyła na miejsce i odzyskała nie tylko poszukiwane auto, ale także inne skradzione pojazdy, które znajdowały się w budynku gospodarczym na prywatnej posesji. Samochód klienta (...) miał już zdjęte tablice rejestracyjne, ale udało się go zidentyfikować. Od momentu zgłoszenia minęły zaledwie 4 godziny.

Mamy zachwycać się historią o policjantach, którzy odkryli, że za pomocą GPS-u można namierzać pojazdy? Albo spostrzeżeniem, że w niektórych sytuacjach smartfon może być efektywniejszy od służbowego notesu? Wolne żarty!

W żadnym wypadku nie chcę w tym miejscu umniejszać znaczenia stosowania przez policję nowoczesnych rozwiązań. Chodzi mi raczej o fakt, że trudno mówić tu o jakiejkolwiek technologicznej rewolucji.

Aplikacje mobilne, zdalny dostęp do bazy danych czy namierzanie za pomocą GPS-u to przecież od lat codzienność dla użytkowników smartfonów i tabletów. W takim kontekście komunikat podkreślający, że policjanci zaczęli w końcu korzystać z dostępnych od lat rozwiązań, budzi mieszane uczucia, a przy tym chyba nie do końca odpowiada prawdzie.

Świetnie, że polscy stróże prawa mają do dyspozycji nowoczesne technologie. Szkoda jednak, że coś, co od dawna powinno być standardem, jest - sądząc po udostępnionej informacji - wdrażane dopiero teraz. Wiele lat po tym jak opisywane rozwiązania trafiły do zwykłych, cywilnych użytkowników.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Polacy zbudują największy katamaran na świecie. Projekt wygląda imponująco
Polacy zbudują największy katamaran na świecie. Projekt wygląda imponująco
DJI Osmo Mobile 8 oficjalnie. Gimbal z Apple DockKit, obrotem 360 stopni i mocniejszym magnesem
DJI Osmo Mobile 8 oficjalnie. Gimbal z Apple DockKit, obrotem 360 stopni i mocniejszym magnesem
Sawanna boi się ich bardziej niż lwów. Nowe badanie z Parku Krugera
Sawanna boi się ich bardziej niż lwów. Nowe badanie z Parku Krugera
Nowa funkcja mObywatela. Darmowy podpis kwalifikowany
Nowa funkcja mObywatela. Darmowy podpis kwalifikowany
Windows 11 zyskuje "agentów" AI. Mają przyspieszyć pracę
Windows 11 zyskuje "agentów" AI. Mają przyspieszyć pracę
Topowa karta graficzna. Ceny GeForce RTX 5090 szybują w górę
Topowa karta graficzna. Ceny GeForce RTX 5090 szybują w górę
Wbij w palnik kuchenki. Rachunki za gaz spadną w oczach
Wbij w palnik kuchenki. Rachunki za gaz spadną w oczach
Rewolucja w Amazonie. Roboty zastąpią ludzi i przejmą 75 proc. operacji
Rewolucja w Amazonie. Roboty zastąpią ludzi i przejmą 75 proc. operacji
Darmowe dodatki do Windowsa. Nowa opcja i poprawa wydajności
Darmowe dodatki do Windowsa. Nowa opcja i poprawa wydajności
Microsoft kieruje przekaz do użytkowników AI. Oferuje alternatywę
Microsoft kieruje przekaz do użytkowników AI. Oferuje alternatywę
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej. Jak naprawdę się przemieszczały?
Tajemnica posągów z Wyspy Wielkanocnej. Jak naprawdę się przemieszczały?
Jak uratować spuchnięte panele podłogowe? Wystarczy parę sekund
Jak uratować spuchnięte panele podłogowe? Wystarczy parę sekund