Timex wchodzi na rynek inteligentnych zegarków. Oto Ironman R300 GPS
Bateria to jeden z czynników, przez który wiele osób nie decyduje się na smartwatcha. Wie o tym Timex, dlatego nowy model Ironman R300 GPS wyposażono w akumulator, który ma wytrzymać 25 dni bez ładowania.
28.02.2020 | aktual.: 09.03.2022 08:38
Timex kojarzy się z klasycznymi zegarkami, ale firma zdaje sobie sprawę z tego, że dziś to bardzo trudny rynek. Między innymi z powodu smartwatchy - te od Apple sprzedają się lepiej niż wszystkie szwajcarskie tradycyjne modele. Dlatego Timex wchodzi w produkcję inteligentnych zegarków. Takich "prawdziwych", które łączą się z telefonem, a nie są samowystarczalne.
Znana firma i wytrzymała bateria - to ma być przepis na sukces. Ironman R300 GPS ma wytrzymać aż 25 dni bez konieczności podłączania zegarka do ładowania. Chyba że korzystamy z GPS-a, wówczas czas skraca się o pięć dni.
Pod względem funkcji to absolutna klasyka. Jest wspomniany GPS, optyczny pulsometr czy wodoszczelność do 30 metrów głębokości. Oprócz tego mamy również obsługę powiadomień czy odtwarzacza muzycznego.
Dużym plusem nowego Timexa może być też cena. Model wyceniono na 120 dol., czyli w przeliczeniu na złotówki - nieco ponad 470 zł. Jasne, to więcej niż wiele tańszych modeli, ale to w końcu Timex. Niestety nie wiadomo jeszcze, czy i kiedy Ironman R300 GPS dostępny będzie w Polsce.
Jednych marka na pewno przyciągnie, innych - niekoniecznie. Smartwatch od Timexa ma bardzo klasyczny wygląd, kojarzący się z modelami serii Ironman. Mnie sportowe zegarki tego typu raczej odpychały.
Jeśli macie podobnie, a szukacie niedrogiego sprzętu z wytrzymałą baterią, to alternatywą jest Huawei GT Sport. Tym bardziej że ostatnio zegarki z tej serii dostępne są w niższej cenie.