To jeszcze nie koniec systemu webOS

Po tym jak HP ogłosiło w zeszłym tygodniu, że wycofuje się produkcji smartfonów i tabletów z systemem webOS, większość spisała tę mobilną platformę na straty. Okazuje się jednak, że firma nie przekreśla zupełnie swojego systemu i ma wobec niego plany. Czy da się jeszcze coś wycisnąć z pechowego webOS?

To jeszcze nie koniec systemu webOS 1
Grzegorz Nowak

Po tym jak HP ogłosiło w zeszłym tygodniu, że wycofuje się produkcji smartfonów i tabletów z systemem webOS, większość spisała tę mobilną platformę na straty. Okazuje się jednak, że firma nie przekreśla zupełnie swojego systemu i ma wobec niego plany. Czy da się jeszcze coś wycisnąć z pechowego webOS?

Sprawa wydawała się jasna - tragicznie niska sprzedaż tabletu TouchPad skłoniła HP do rezygnacji z produkcji mobilnych urządzeń i większość uznała system, na którym działały urządzenia, za martwy. Tymczasem rozpoczęła się wyprzedaż i obecnie tablet jest rozchwytywany, ponieważ większość największych sklepów elektronicznych sprzedaje go za 99 dolarów.

To zdecydowanie jeden z najtańszych obecnie tabletów na rynku, jednak wydawać się może, że osoby skuszone ceną kupują urządzenie bez żadnego wsparcia - technicznego, programowego i w dodatku z marną liczbą aplikacji. Okazuje się jednak, że pomimo rezygnacji z produkcji sprzętu HP planuje nadal rozwijać system. Jak powiedział Stephen DeWitt:

WebOS nie jest martwy. Mamy zamiar kontynuować jego rozwijanie, aktualizować go i zapewniać wsparcie.

Wydaje się więc, że spekulacje o śmierci systemu były przedwczesne. Z drugiej strony nie wiadomo, co do końca oznaczają te słowa. Być może jest szansa, że użytkownicy TouchPada i ci, którzy skusili się na wyprzedaż, dostaną aktualizację systemu. Jedno jest pewne - nie ma co liczyć na 7-calową wersję TouchPada ani kolejne jego generacje.

Na tym się jednak nie kończy:

Świat nie kręci się tylko wokół tabletów i telefonów. Powstaną jeszcze dziesiątki urządzeń w wielu różnych rozmiarach i kształtach, które będą potrzebowały odpowiedniego sposobu na udostępnienie danych użytkownikowi.

No właśnie - jeszcze nigdy nie grałem w Angry Birds na drukarce.

Źródło: dvice.com

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Sprawdź paszport. Ten symbol zmienia wszystko
Sprawdź paszport. Ten symbol zmienia wszystko
Nowe tropy w sprawie odwrotu Napoleona. Badacze przebadali zęby żołnierzy
Nowe tropy w sprawie odwrotu Napoleona. Badacze przebadali zęby żołnierzy
Najbardziej jadowita ryba świata. Jak działa jad szkaradnicy?
Najbardziej jadowita ryba świata. Jak działa jad szkaradnicy?
Syberyjskie tatuaże. Na mumii sprzed 2 tysięcy lat
Syberyjskie tatuaże. Na mumii sprzed 2 tysięcy lat
Może uszkodzić sprzęt. Ekspert ostrzega przed popularną pastą termoprzewodzącą
Może uszkodzić sprzęt. Ekspert ostrzega przed popularną pastą termoprzewodzącą
YouTube podnosi jakość starych filmów. AI skaluje materiały nawet do 1080p
YouTube podnosi jakość starych filmów. AI skaluje materiały nawet do 1080p
Wspólna koncepcja. Czym właściwie jest świaodmość?
Wspólna koncepcja. Czym właściwie jest świaodmość?
Otworzyli sarkofag sprzed 2 tys. lat. Szczątki zachowały się wyjątkowo dobrze
Otworzyli sarkofag sprzed 2 tys. lat. Szczątki zachowały się wyjątkowo dobrze
Gboard na Androida ma nowe opcje. Sprawdź aktualizację
Gboard na Androida ma nowe opcje. Sprawdź aktualizację
Efekt zmian klimatycznych. Mikroorganizmy budzą się po latach
Efekt zmian klimatycznych. Mikroorganizmy budzą się po latach
To był największy wybuch w historii. Car-bomba wywołała globalny niepokój
To był największy wybuch w historii. Car-bomba wywołała globalny niepokój
Zmiany w Messengerze. Przygotuj się
Zmiany w Messengerze. Przygotuj się